Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris domaga się sprostowania wypowiedzi dyrektora Teatru Nowego Proxima Piotra Siekluckiego, która padła w rozmowie z naszym serwisem. Chodzi o skargi na rzekomo obrazoburczy spektakl „Kora Boska”.
Reklama
„Staję przed dylematem, czy warto nadal prowadzić teatr, czy po 16-stu latach nie będę musiał zakończyć działalności” – mówił we wrześniu w rozmowie z Life in Kraków założyciel i dyrektor Teatru Nowego Proxima Piotr Sieklucki.
Poszło o – znakomity skądinąd – spektakl „Kora Boska”, w którym w postaci Matek Boskich wcielają się mężczyźni, co było nawiązaniem do średniowiecznej tradycji teatralnej.
- Najprawdopodobniej same zdjęcia ze spektaklu były powodem zasypania Ministerstwa Kultury i Dziadostwa Narodowego [przejęzyczenie nieprzypadkowe] donosami pisanymi przez Ordo Iuris. W efekcie biuro polityczne przy Ministerstwie podjęło decyzję o wycofaniu dla naszego teatru wszystkich dotacji – podkreślał Sieklucki.
Inna organizacja Polonia Christiana i portal pch24.pl organizowały zbiórkę podpisów pod petycją do Ministerstwa.
Reklama
Teraz w reakcji na opublikowaną rozmowę z dyrektorem Siekluckim Prezes Zarządu Fundacji na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski przysłał do naszej Redakcji sprostowanie wypowiedzi dyrektora o następującej treści:
„Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris nie podejmował żadnych działań prawnych wobec Teatru Nowego Proxima”
Dyrektor Teatru nie mówił jednak o „działaniach prawnych” Ordo Iuris, ale o pismach kierowanych do Ministerstwa Kultury, w których wyrażano oburzenie w związku ze spektaklem „Kora Boska”.
Z kolei prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski z liście do Life in Kraków dodaje, że „Instytut Ordo Iuris nie podjął jakichkolwiek działań dotyczących działalności Teatru Nowego Proxima” i podkreśla powołując się również na oświadczenie Teatru, że „to nie Instytut Ordo Iuris zorganizowała kampanię i zbiórkę podpisów pod petycją do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Prezydenta Miasta Krakowa, lecz portal pch24.pl czy Polonia Christiana, które są całkowicie niezależnymi bytami względem Ordo Iuris. Nie można zatem przyznać, że Instytut choćby pośrednio odpowiada za wspominane donosy.”
Reklama
