Roger Waters odwołał koncert w Krakowie. Wcześniej radni zdecydowali o złożeniu projektu uchwały, zgodnie z którą osoby wspierające Rosję uzyskiwałyby automatycznie status "persona non grata".
Reklama
"Menedżer Rogera Watersa postanowił zrezygnować z koncertu w Krakowie bez podawania przyczyny. Dziś wydarzenie znika z afiszy" – potwierdza w rozmowie z Interią Łukasz Pytko z Działu Marketingu i Sprzedaży w Tauron Arenie Kraków.
Projekt uchwały uznającej, że Waters to persona non grata przygotowali radni PiS, miał on jednak szersze poparcie, entuzjastycznie mówi o nim między innymi aktywnie zaangażowany w pomoc Ukrainie Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu „Przyjazny Kraków”.
Planowane koncerty Watersa budziły ogromne kontrowersje, bo po napaści Rosji na Ukrainę muzyk wielokrotnie wspierał agresora, Ukraińców nazywał natomiast „skrajnymi nacjonalistami”.
Były gitarzysta Pink Floyd twierdził między innymi, że wojną w Ukrainie steruje Waszyngton, a samą Ukrainą - "autorytarne, antydemokratyczne siły skrajnego nacjonalizmu", których narzędziem ma być prezydent Wołodymyr Zełenski. Waters wysłał nawet list do Oleny Zełenskiej, żony prezydenta Ukrainy, w którym pouczał ją, że "zbrojenie Ukrainy nie pomoże".
