Krakowscy policjanci zatrzymali parę przestępców, która wyszukiwała bawiących się w klubach obcokrajowców, częstowała ich drinkiem z zawartością środka psychoaktywnego, a gdy tracili świadomość okradała.
Reklama
Z ustaleń policjantów wynika, że para działała od początku sierpnia – ich schemat działania w każdym z przypadków był praktycznie identyczny. Młoda kobieta przebywała w jednym z klubów w centrum Krakowa. To tam przyglądając się imprezującym mężczyznom – wybrała odpowiedni cel. 8 sierpnia ofiarą przestępczego duetu padł obywatel Stanów Zjednoczonych. 19-latka zabawiała swoją ofiarę, tak aby wzbudzić sympatię i zaufanie.
Zawarcie nowej szybko rozwijającej się znajomości oraz wizja upojnej nocy - świętowane były alkoholem. Wykorzystując chwilę nieuwagi Amerykanina, kompan kobiety dosypał do drinka turysty środki psychoaktywne. Gdy substancja zadziałała i mężczyzna zaczął tracić kontakt z rzeczywistością, został wyprowadzony z lokalu do czekającej już pod klubem taksówki. W tym samochodzie został okradziony, a na koniec potraktowany przez taksówkarza gazem, który próbował wmówić mężczyźnie, że ten usiłował zgwałcić 19-latkę.
Pokrzywdzony został wyrzucony z samochodu, a gdy doszedł do siebie zgłosił napad w komisariacie policji. W podobny sposób został okradziony obywatel Ukrainy. Policjanci podjęli działania, aby ustalić kim są sprawcy. Kilka dni później funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie – tym razem celem bandytów padł obywatel Arabii Saudyjskiej.
Intensywne ustalenia, zabezpieczony monitoring, pełna mobilizacja policjantów z I Komisariatu Policji w Krakowie i prowadzone obserwacje lokali w rejonie Starego Miasta zakończyły się 28 sierpnia nad ranem zatrzymaniem poszukiwanych przestępców. Policjanci przystąpili do akcji w momencie gdy para podróżowała taksówką wraz z dwoma Francuzami.

Zatrzymana 19-letnia kobieta i jej 33-letni kompan to mieszkańcy Krakowa. Byli zaskoczeni widokiem interweniujących funkcjonariuszy. Natomiast obcokrajowcy znajdowali się pod silnym działaniem środków odurzających, w związku z czym jeden z nich został przetransportowany do szpitala.
Jak się okazało taksówka nosząca oznaczenia jednej z krakowskich korporacji należała do zatrzymanego, który posiada taksówkarską licencję. Zabezpieczono przy nim tabletki, które zostały przekazane do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Krakowie celem dalszych badań.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty rozboju, kradzieży z włamaniem. Grozi im od 3 do 12 lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się, ze zabezpieczona substancja mogła wywołać nieodwracalne skutki zdrowotne zagrożone nawet utratą życia - para może usłyszeć dodatkowe zarzuty Policjanci ustalają czy przestępcza para mogła dokonać więcej tego typu przestępstw.
(materiały policji)