Krakowscy policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który podpalił 6 samochodów zaparkowanych na terenie Nowej Huty. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany.
Reklama
Podpalacza udało się zatrzymać po ostatnim zgłoszeniu (5 maja) o płonącej skodzie octavii na osiedlu Piastów. Strażacy ugasili pożar, a policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy w osiedlowych uliczkach. W międzyczasie funkcjonariusze uzyskali informację o innym podpalonym aucie w tym rejonie. Na podstawie relacji świadków ustalono rysopis mężczyzny, który był widziany w okolicy i mógł mieć związek z przestępstwem.
Po kilkunastu minutach policjanci zauważyli między blokami mężczyznę, odpowiadającego wyglądem sprawcy. Podczas legitymowania okazało się, że jest to 36-letni mieszkaniec Krakowa. Był nietrzeźwy — badanie wskazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Zachowywał się irracjonalnie i nie potrafił wyjaśnić, co robił na osiedlu. Policjanci zwrócili jednak uwagę na zabrudzone, ciemne dłonie, co mogło sugerować na jego udział w podpaleniu samochodu.
Reklama
Jednocześnie policjanci przeanalizowali podobne uszkodzenia pojazdów, do których doszło ostatnio na terenie osiedla Piastów. W ciągu pół roku zgłoszono tam 4 podobne podpalenia. Za każdym razem sprawca wybijał szybę i podpalał podsufitkę. Śledczy ustalili, że za wszystkimi tymi podpaleniami stoi zatrzymany 36-latek.
Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Krakowie Nowej Hucie aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.