Kilkudziesięciu Polaków i Ukraińców protestowało przed sklepem Leroy Merlin w krakowskich Czyżynach. Przynieśli transparenty i zdjęcia dokumentujące zbrodnie Rosjan.
Reklama
Protesty odbywają się przed sklepami tej sieci w całej Polsce. W Krakowie akcję zorganizował Komitet Obrony Demokracji. Protestujący apelują o bojkotowanie tych sklepów, ponieważ mimo bestialskiej napaści Putina na Ukrainę korporacja kontynuuje swoją działalność handlową na rynku rosyjskim.
- Każdy ich dzień handlu to dodatkowe pieniądze w podatkach dla budżetu Rosji. A to z tego budżetu finansowane są działania wojenne, morderstwa, tortury, gwałty, grabieże, zabójstwa dzieci, niszczenie ukraińskich miast i wsi. Są więc sponsorami machiny wojennej Putina - argumentują protestujący.