Żywność, nowa bielizna, środki higieny osobistej, chemia domowa i podstawowe leki – to, jak informuje Urząd Miasta najbardziej potrzebne rzeczy, którymi teraz możemy wesprzeć uchodźców wojennych przebywających w naszym mieście. Krakowianie oddali pół tysiąca mieszkań dla uchodźców. Na razie miasto wstrzymało przyjmowanie kolejnych ofert.
Reklama
Miasto wznowiło zbiórkę darów od osób indywidualnych na Stadionie Miejskim im. H. Reymana. Rzeczy są zbierane aż do odwołania, w tygodniu od godziny 12.00 do 18.00, a w weekend od 9.00 do 18.00.
Zbierane są także podstawowe leki, które mogą być kupione w aptece bez recepty – środki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, na przeziębienie, kłopoty żołądkowe itp. Potrzebne są bandaże, plastry, opatrunki jałowe. Prosimy, by opakowania były pełne, nieotwierane i oczywiście z aktualną datą ważności.
Organizatorzy proszą, by hurtownie farmaceutyczne, które są w stanie wesprzeć potrzebujących bardziej specjalistycznymi lekami, kontaktowały się w tej sprawie z Wydziałem Polityki Społecznej i Zdrowia pod adresem mailowym sz.umk@um.krakow.pl.
Organizatorzy przypominają, że by nie przynosić odzieży, zup przygotowanych do słoików, przetworów i produktów o krótkim terminie przydatności. Jest natomiast prośba o żywność świeżą, ale szczelnie/fabrycznie zapakowaną – żółte sery, wędliny, serki do kanapek itp.
Reklama
Mieszkańcy zgłosili już pół tysiąca mieszkań dla uchodźców. W związku z tym miasto zawiesiło zbieranie kolejnych propozycji, a z osobami, które przekazały swoje oferty, urzędnicy będą się kontaktować w miarę potrzeb.
- Z uwagi na konieczność weryfikacji miejsca, do którego trafiają dary od krakowian, nie możemy korzystać z propozycji indywidualnego transportu/przewozu tych darów na teren Ukrainy - informuje Urząd Miasta.