„Ta sala nie zasługuje na tego typu kabaret, który państwo uprawiacie” tak wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk podsumował dyskusję na temat uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla os. Podwawelskiego.
Reklama
Od lat toczy się spór pomiędzy mieszkańcami osiedla a właścicielką sąsiadujących z nim terenów, na których funkcjonuje szkółka drzew, krzewów i bylin. Część mieszkańców Podwawelskiego chce utworzyć na tzw. „Terenie Ogrodnika” publiczny park i zablokować budowę nowych bloków, właścicielka od lat domaga się prawa do tego, by móc dowolnie dysponować swoją nieruchomością.
Plan zagospodarowania przestrzennego, prace nad którym trwały od 2018 roku (był trzykrotnie poprawiany) zakładał dopuszczenie budowy na części tego terenu budynków wielorodzinnych. Przeciw takim rozwiązaniom głośno protestowali mieszkańcy osiedla.
Aktywiści z Akcji Ratunkowej dla Krakowa zwracali też uwagę na to, że w ostatnim projekcie planu zmieniono przeznaczenie działki zakupionej przez firmę deweloperską, której współwłaścicielem jest były selekcjoner Adam Nawałka. Działka miała być przeznaczona na teren zielony, po zmianach dopuszczono na jej terenie budowę bloku.
Reklama
Protesty odniosły skutek. Plan zagospodarowania dla os. Podwawelskiego został głosami radnych PO odrzucony. Prace nad projektem trzeba zacząć od nowa.
„Takiej ilości populizmu, jaka dziś wylała się z ust radnych, również tych bardzo doświadczonych, nie słyszałem nigdy.” Stwierdził, podsumowując dyskusję odpowiedzialny za planowanie przestrzenne wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk. „Nie powiem, że się za państwa wstydzę, ponieważ ja na państwa nie głosowałem. Ta sala nie zasługuje na tego typu kabaret, który państwo uprawiacie”.
Muzyk argumentował, że plan był kompromisem pomiędzy argumentami właścicieli terenu i argumentami mieszkańców, zakładał pozostawienie jednej trzeciej spornego obszaru na tereny zielone, zabudowa pozostałej części miała być kontrolowana.
Teraz kontroli nie będzie. Radni, którzy optowali za przegłosowaniem planu, zwracali uwagę na fakt, że jego brak może oznaczać chaotyczną zabudowę na podstawie „wuzetek”. Obowiązujące studium zagospodarowania przestrzennego z 2014 roku przewiduje na tym obszarze… zabudowę wielorodzinną.
