Kolejne lądowanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na ulicy w Krakowie. Po raz kolejny nie chodzi o groźny wypadek, czy inne bardzo poważne zdarzenie. Tym razem wezwano ratowników do kobiety, która zasłabła w sklepie na ulicy Bratysławskiej. W pobliżu są dwa szpitale.
Reklama
.
Wczoraj śmigłowiec lądował na rondzie w Kryspinowie, bo w aucie zasłabło dziecko. Dziś lądował na osiedlu w Mydlnikach, a po południu na ulicy Bratysławskiej. Ta ostatnia interwencja była bardzo dziwna. W pobliżu znadują się dwa szpitale, a jednak do kobiety wysłano śmigłowiec.
Jak informuje serwis Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie, około godziny 16:50, Dyspozytornia Medyczna 0601 Kraków, wysłała lotniczy Zespół Ratownictwa Medycznego Ratownik 6 do zasłabnięcia kobiety w jednym ze sklepów przy ulicy Bratysławskiej. Śmigłowiec lądował na jezdni, w trudnym terenie: uliczne latarnie, linie wysokiego napięcia, samochody, piesi zadania nie ułatwiają, a miejsce lądowania musieli zabezpieczać strażacy.
Reklama
.
Ostatecznie, pacjentka po udzieleniu "medycznych czynności ratunkowych" została przetransportowana do szpitala... prywatnym samochodem.
W statystykach tygodniowych Kraków ma prawie dwa razy więcej wylotów niż inne jednostki w kraju. Prawdopodobnie brakuje w Krakowie ratowników do zabezpieczenia obsługi karetek.