W najbliższy czwartek zaczną się konsultacje społeczne nad utworzeniem na terenie podgórskiego kamieniołomu terenu chronionego. Zarząd Zieleni Miejskiej chce, by powstał tam użytek ekologiczny pokazujący, w jaki sposób przyroda zaadaptowała opuszczony postindustrialny teren.
Reklama
.
Od kilku lat toczy się dyskusja, jak miasto powinno zagospodarować ten teren. ZZM planowało utworzenie w Kamieniołomie Libana miejsca pamięci z terenem rekreacyjnym, między innymi miejscami do wspinaczki, tarasami widokowymi i altanami. Prezydent Majchrowski podpisał już nawet umowę na dofinansowanie tej inwestycji z marszałkiem województwa.
Po protestach aktywistów i ekologów, którzy twierdzili, że po takiej rewitalizacji to unikatowe miejsce zostanie zadeptane przez turystów, Zarząd Zieleni Miejskiej zmienia koncepcję i chce w większym stopniu chronić przyrodę.
Użytek ekologiczny ma objąć około 15 hektarów. O tym, co konkretnie będzie można na tym terenie wybudować, zdecydują konsultacje społeczne. Potrwają one od 27 stycznia do 18 lutego. Więcej o tym, gdzie i jak można składać uwagi do projektu TUTAJ.

Nazwa Kamieniołom Libana pochodzi od nazwiska założyciela - Bernarda Libana, który w 1873 roku założył spółkę “Kamieniołomy i wapienniki Libana i Ehrenpreisa”. Wcześniej z tego terenu pozyskiwano kamień do budowy wielu krakowskich budowli – między innymi Zamku Królewskiego na Wawelu.
W trakcie II wojny światowej na terenie kamieniołomu istniał “Obóz Karny Służby Budowlanej” dla więźniów pochodzenia polskiego, którzy pracowali tam w nieludzkich warunkach.
Kamieniołom funkcjonował do 1986 roku, siedem lat później powstała tu scenografia na potrzeby słynnego filmu “Lista Schindlera”, która imitowała znajdujący się w rzeczywistości tuż obok - obóz koncentracyjny w Płaszowie.
Reklama
.
Pozostałości tej scenografii - baraki, wieże strażnicze i wiernie odwzorowaną willę Amona Götha wciąż stoją na terenie dawnego kamieniołomu.