Policja zatrzymała sprawę zabójstwa, do którego doszło 5 grudnia br. na jednym z osiedli w Nowej Hucie. Ofiarą był 30-letni mężczyzna.
Reklama
.
Z mieszkania ofiary zniknęła gotówka oraz złote monety. Dwa dni później, zwłoki mężczyzny znaleźli jego znajomi, którzy przyszli go odwiedzić.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP w Krakowie rozpoczęli żmudne ustalanie tożsamości sprawcy zabójstwa. Już po czterech dniach kryminalni pojechali do jednego z mieszkań w Podgórzu, gdzie, jak ustalili, miał ukrywać się podejrzewany mężczyzna. Po przyjeździe na miejsce policjanci zauważyli przed jednym z bloków poszukiwanego przez nich 26-latka.
Mężczyzna na widok policjantów próbował uciec, a podczas zatrzymania był agresywny, wyraźnie pobudzony, stawiał czynny i bierny opór, naruszając nietykalność cielesną funkcjonariuszy.
Reklama
Kryminalni przeszukali mieszkanie 26-latka, gdzie znaleźli i zabezpieczyli przedmioty, które potwierdziły udział mężczyzny w zdarzeniu. Policjanci natrafili również na znaczne ilości środków odurzających.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, w związku z rozbojem za co grozić mu może kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. 26-letni mieszkaniec Krakowa odpowie także za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz czynną napaść na funkcjonariuszy.
Krakowski sąd, w oparciu o zebrany materiał dowodowy, przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków-Nowa Huta i zastosował wobec mężczyzny areszt na 3 miesiące.