Tomasz Urynowicz, wojewódzki radny z klubu Porozumienie Jarosława Gowina chce, by Małopolska o 10 milionów złotych ograniczyła swój wkład w organizację Igrzysk Europejskich w 2023 roku. Zaoszczędzone pieniądze radny chce przeznaczyć na przygotowanie samorządów do wchodzącej w życie za rok uchwały antysmogowej.
Reklama
„Czy Igrzyska Europejskie są ważniejsze od zdrowia Małopolan? Nie. – oświadczył radny na Tweeterze – Czy potrzebne jest przyspieszenie wymiany kopciuchów? Tak!”
Dodatkowe 10 milionów złotych mogłoby przyśpieszyć wymianę najbardziej trujących pieców. Jak podczas konferencji prasowej podkreślał Urynowicz, tylko wokół Krakowa, w tak zwanym obwarzanku, jest 40 tysięcy pieców do wymiany, w całym województwie kopciuchów jest 10 razy więcej.
Zdaniem radnego to znacznie pilniejszy problem do rozwiązania, niż promocja Igrzysk Europejskich, tym bardziej że Kraków, który ma być organizatorem imprezy, nie chce wydać na jej finansowanie żadnych środków.
Reklama
Tomasz Urynowicz: W budżecie Krakowa na przyszły rok nie ma ani złotówki, ponieważ Igrzyska Europejskie będą organizowane w całości, jak słyszymy z zapowiedzi, ze środków publicznych, ze środków państwowych.
W budżecie województwa na dokapitalizowanie spółki, która ma się zająć przygotowaniem Małopolski do Igrzysk i na promocję imprezy przeznaczono po 15 milionów złotych. Tomasz Urynowicz złożył poprawkę do budżetu, obcinającą po 5 milionów z obu tych zadań.
Reklama
Tomasz Urynowicz: Igrzyska Europejskie to miało być wielkie ważne wydarzenie, które miało być motorem napędowym dla nas wszystkich. Do dzisiaj, a mamy końcówkę roku 2021 nie mamy zamkniętej listy dyscyplin, nie wiemy, jakie ostatecznie dyscypliny zostaną przygotowane, nie mamy podpisanego kontraktu organizacyjnego.
Igrzyska Europejskie w Krakowie i Małopolsce mają się odbyć w czerwcu 2023 roku. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wielokrotnie popierał ideę organizacji tej imprezy pod Wawelem, zawsze jednak podkreślał, że „Igrzyska nie mogą odbyć się na koszt mieszkańców Krakowa”.
