Obraźliwe w treści napisy pojawiły się w nocy z poniedziałku na wtorek na grobie rodziny Stuhrów na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie - poinformował serwis TVN24.pl. Maciej Stuhr odniósł się do incydentu w mediach społecznościowych.
Reklama
.
Rodzinny grób Stuhrów na Cmentarzu Rakowickim został zdewastowany w nocy z poniedziałku na wtorek. Na zdjęciach przesłanych stacji przez internautę widać, że na nagrobku ktoś napisał fioletowym sprayem: "Morderca Polaków" oraz "M.Stuhr agent Putina". Policja szuka sprawców.
Aktor Maciej Stuhr odniósł się do incydentu na FACEBOOK-u: "Każdy ma grób rodzinny i może sobie wyobrazić, co się czuje w takiej chwili. Przy okazji dowiedziałem się, że jestem mordercą. Każdy ma oczy i widzi dokąd zmierzamy i po której stronie jest. Bo być „gdzieś pośrodku” naprawdę już się nie da. Pomagajmy, szerzmy dobro, hamujmy nienawiść zanim wszystkim nam zaleje oczy i serca!