Prof. Krzysztof Fyderek, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, zrezygnował z funkcji. Decyzja ta ma związek z falą wypowiedzeń lekarzy tej placówki i kiepską sytuacją finansową.
REKLAMA
Prof. Fyderek w oświadczeniu napisał, że obejmując stanowisko dyrektora szpitala założył sobie realizację trzech głównych celów: poprawę satysfakcji pacjentów i opiekunów, poprawę motywacji personelu oraz poprawę wyników finansowych.
„Niestety, w aktualnej sytuacji nie widzę możliwości poprawy sytuacji kadrowej ani finansowej Szpitala. Obecny kryzys w systemie ochrony zdrowia stawia pod znakiem zapytania także ten postęp, który udało się osiągnąć w obszarze lecznictwa i poprawy satysfakcji pacjentów” – napisał dyrektor.
Jego zdaniem, „aktualny niski poziom finansowania szpitala z jednej strony i rosnące lawinowo oczekiwania płacowe personelu z drugiej, stanowią poważne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania szpitala w obecnym kształcie".
Reklama
Profesor podkreśla, że pandemia COVID-19 zaostrzyła wszystkie problemy finansowo-kadrowe, z którymi zmagała się wysoko wyspecjalizowana placówka. „Pomimo wielokrotnych apeli o poprawę poziomu jej finansowania, nie udało się doprowadzić do zmian w tej kwestii” – napisał Fyderek.
Prof. Fyderek deklaruje, że nadal będzie pracować jako lekarz w tym szpitalu i kierować Kliniką Pediatrii i Gastroenterologii i Żywienia w szpitalu.
Lekarze Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego masowo rezygnują z pracy z pracy. W czwartek wypowiedzenia złożyło 25 lekarzy specjalistów.
Reklama
Decyzje personelu mają związek z niskim wynagrodzeniem, nadmiarem pracy i wadliwym systemem opieki zdrowotnej. Zadłużenie placówki wynosi ponad 40 mln zł.