W parku Jordana odbyły się obchody 75. rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny, zamordowanej przez komunistyczną bezpiekę sanitariuszki, znanej pod pseudonimem "Inka". Internautów zdumiał jednak wpis małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, która brała udział w uroczystościach.
Reklama
Kurator Nowak napisała: "Śmierć przez rozstrzelanie młodziutkiej DANUTY SIEDZIKÓWNY, to w rzeczywistości triumf polskiej myśli niepodległościowej, wielki sukces edukacji Polaków, także tych niepełnoletnich. W Parku Jordana w Krakowie uczniowie XXV LO i dorośli. Razem wypełniamy Polski testament INKI"
Ten wpis wywołał falę komentarzy:
"Czy chciałaby pani aby pani córka odniosła taki sukces?! To jest chore i zbrodnicze wobec młodych umysłów plecenie bzdur!
"Wie pani co jest sukcesem polskiej myśli niepodległościowej? Odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918r. Popędzenie komunistów w 1989r. I to, że mimo parszywości obecnych czasów, przekupstwa i szykan, wciąż są ludzie walczący o praworządność, równość i demokrację".
"Skoro rozstrzelanie to triumf myśli niepodległościowej to chyba należy mieć pretensje do komunistów że nie zamordowali więcej ludzi"
Reklama
"Z takim przekazem śmierć 75 tysięcy Polaków na COVID-19 można sprzedać jako triumf pisowskiej ochrony zdrowia, a efekty czarnkowo-zalewskich destrukcji nauczania - jako sukces zmian w polskiej edukacji.
"Najsmutniejsze jest to, że Pani nawet nie wie, jakie niewłaściwe wnioski wyciągnęła ze śmierci Inki. Triumf? Sukces? Triumfem myśli niepodległościowej byłoby niedoprowadzenie do sytuacji, w której tak młodzi ludzie musieli oddawać swoje życie za Ojczyznę."
Reklama
Danuta Siedzikówna "Inka" była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK. W 1946 r. została aresztowana i osadzona w więzieniu. Została oskarżona o członkostwo w nielegalnej organizacji, nielegalne posiadanie broni, udział w napadach na funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i UB, a także podżeganie do ich zabicia.
Została skazana na śmierć 3 sierpnia 1946 r. przez wojskowy sąd rejonowy, rozstrzelano ją 28 sierpnia. W wolnej Polsce wyrok na Sidzikównie uznano za mord sądowy. Pośmiertnie została mianowana podporucznikiem Wojska Polskiego.