Minionej doby wykryto w Polsce 2.032 nowe zakażenia wirusem SARS-CoV-2 (tydzień temu 2.525 ). Zmarły 22 osoby (tydzień temu 37). Minister Zdrowia Adam Niedzielski szacuje, że jesteśmy blisko 50% odporności populacyjnej. Epidemiolodzy zwracają jednak uwagę, że w przypadku koronawirusa odporności populacyjnej możemy nie osiągnąć nigdy.
W Małopolsce mamy 135 nowych zakażeń i 2 zgony z powodu COVID (tydzień temu 220 zakażeń i 8 zgonów). W Krakowie wykryto 38 zakażeń i ani jednego zgonu z powodu COVID (tydzień temu 41 zakażeń i 1 zgon).
Ostatnie dane mówią o tym, że w małopolskich szpitalach przebywa 1355 pacjentów z COVID-19 (9 mniej niż dzień wcześniej). Łóżek dostępnych jest 3060. Natomiast na 333 dostępne respiratory zajętych jest 217 (7 mniej niż dzień wcześniej).
W skali kraju wciąż zmniejsza się liczba osób hospitalizowanych i zajętych respiratorów. Według danych resortu zdrowia w całej Polsce zajętych jest 15.925 łóżek covidowych (231 mniej niż dzień wcześniej) i 2083 respiratory (155 mniej niż dzień wcześniej).
Reklama
Od początku pandemii zdiagnozowano w całym kraju 2.835.083 zakażenia, zmarły 70.034 osoby.
W ub. tygodniu Minister Zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że "jesteśmy już w okolicach mniej więcej 50-procentowej odporności populacyjnej". Niestety na razie nie potwierdzają tego wyniki badań.
Specjaliści przypominają, że pełną odporność, pozwalającą zaliczać daną osobę do populacji odpornej, nabywamy dopiero po drugiej dawce szczepienia.Skuteczność szczepienia ma pewne ograniczenia i zabezpiecza nas przede wszystkim przed ciężkim przebiegiem COVID-19, a niekoniecznie przed zakażeniem i roznoszeniem epidemii, a ozdrowieńcy z czasem tracą ochronę, W pełni zaszczepionych jest w Polsce niewiele ponad 3,6 mln osób.
Ile osób ma przeciwciała w związku z przejściem choroby, tego nie wiadomo. Na to pytanie mają odpowiedzieć finansowane przez rząd badania, ale na razie nie ma nawet wstępnych wyników.
Reklama
Epidemiolodzy zwracają uwagę, że próg, po osiągnięciu którego epidemia nie może się już swobodnie szerzyć, ma różną wartość w zależności od choroby. Przykładowo dla odry wynosi aż 95 proc., a dla COVID-19 wstępnie był szacowany na 70 proc.
Coraz częściej mówi się, niestety, że odporności populacyjnej możemy nie osiągnąć nigdy. WHO wyraźnie podkreśla, że ostateczny próg odporności stadnej wciąż jest "obiektem badań", Pfizer zapowiada potrzebę trzeciego szczepienia i być może szczepień co roku, choćby dlatego, że pojawiają się mutacje, które "wymykają się przeciwciałom odpornościowym".