Do końca lutego potrwają jeszcze konsultacje w sprawie zagospodarowania terenu pod budowanymi estakadami kolejowymi. Czy zostanie zrealizowany projekt zakładający zadaszenie estakad, stworzenie terenów z zielenią i alejkami spacerowymi, czyli nowe Planty Krakowskie, czy skończy się na parkingu pod spodem?
W ramach prowadzonej przez PKP gigantycznej inwestycji, polegającej na dobudowie torów dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, likwidowany jest ziemny nasyp między ul. Kopernika a Miodową. W jego miejsce - do 2020 r. - powstaną estakady z wolną przestrzenią pod nimi.
W rozstrzygniętym jesienią ubiegłego roku konkursie na zagospodarowanie terenów pod estakadami zwyciężyła koncepcja holenderskiego biura projektów Ton Venhoeven c.s. Architekten B.V. Przyznano też II i III nagrodę oraz jedno wyróżnienie. Zwycięski projekt zakłada m.in. nadbudowanie estakad kolejowych z zadaszeniem, na którym miałyby znaleźć się tereny z zielenią i alejkami spacerowymi, czyli nowe Planty Krakowskie. Pod estakadami oprócz zieleni, przewidziano miejsca z różnymi funkcjami dla mieszkańców, np. miejsce spotkań kulturalnych – powstałyby kawiarnie czy sklepy. Zaproponowano też połączenie, poprzez górną platformę, przystanku Grzegórzki z lodowiskiem Cracovii.
Pod dyskusję zostały również poddane inne wyróżnione projekty
Z projektami, które są propozycjami zagospodarowania terenu pod budowanymi estakadami można się zapoznawać do 28 lutego. Do tego dnia będą one prezentowane w ramach wystawy pokonkursowej w HistoryLandzie w budynku Starego Dworca PKP przy placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego 3. Projekty dostępne są także na stronie internetowej: dialogspoleczny.krakow.pl
Podczas dotychczasowych konsultacji pojawiały się pojedyncze głosy, by pod estakadami zorganizowane zostały parkingi, ale większość mieszkańców była temu przeciwna, podobnie jak sklepom i knajpom. Opowiadali się za zielenią, traktami dla pieszych, ścieżkami rowerowymi czy trasami dla rolkarzy.
Dyskusja na ten temat toczy się już od kilku lat. Swój wkład mieli również studenci Politechniki Krakowskiej.