Minionej doby wykryto w kraju 17.259 nowych zakażeń - (tydzień temu było 13 574 zakażeń) . Zmarło 110 osób. W Małopolsce 1379 nowych zakażeń (tydzień temu było 997 ) i 2 zgony. W Krakowie 401 nowych zakażeń i 1 zgon z powodu koronawirusa. Trzecia fala pandemii będzie miała inną specyfikę - uważa analityk krakowskiego Klubu Jagiellońskiego Marcin Kędzierski.
Reklama
Wolnych jest już tylko 27 respiratorów (o 7 mniej niż dzien wcześniej) z ogólnej liczby 210 respiratorów. W sumie zajętych jest 183 respiratorów, 5 więcej niż dzień wcześniej, Z 1991 łóżek covidowych w naszym regionie (tyle samo co dzień wcześniej) zajętych jest 1406 (14 mniej niż dzień wcześniej.
Według danych resortu zdrowia w całej Polsce zajęte są 19.654 łóżka covidowe (113 więcej niż dzień wcześniej) i 2077 respiratorów (66 więcej niż dzien wcześniej).
Od początku pandemii zdiagnozowano w całym kraju 1.906.632 zakażenia, zmarło 47.178 osób. W Małopolsce zmarły 3502 osoby.
Przypomnijmy: z powodu rosnącej liczby nowych zakażeń osób hospitalizowanych i pod respiratorami wojewoda małopolski poinformował o uruchomieniu drugiego szpitala tymczasowego w halach EXPO.
ZOBACZ TAKŻE: Sytuacja dramatyczna: "walka toczy się o każdy respirator"
Reklama
Zdaniem analityka Klubu Jagiellońsskiego Marcina Kędzierskiego widać już wyraźnie, że obecna fala będzie miała nieco inną specyfikę. – Prawdopodobnie z powodu restrykcji, szczepień i odporności po jesiennej fali rozlewa się nieco wolniej, ale jak się gdzieś rozleje, to na całego. Widać, że szczyt fali oznacza mniej więcej 80-100 przypadków na 100 tys. mieszkańców dziennie" stwierdza.
"Nie ma się raczej co spodziewać ostrego wierzchołka (ergo szybkiego spadku), co raczej łagodnego szczytu (z wolniejszym spadkiem). Minister Niedzielski, za analitykami z ICM UW, wskazuje, że szczyt fali przyjdzie w okolicy Wielkanocy, ale chyba trzeba zaznaczyć, że ten szczyt będzie długotrwały" - uważa Kędzierski.