Łono matki w kształcie serca. W środku w pozycji embrionalnej leży zdrowe, różowawe dziecko. - plakat rosyjskiej artystki Jekateriny Głazkowej wykorzystała do swojej kampanii jedna z organizacji sprzeciwiająca się jakiejkolwiek dopuszczalności aborcji. Te bilbordy i plakaty, choć nie przedstawiają drastycznych treści, zostały w Krakowie zniszczone zanim pojawiły się na nim jakiekolwiek informacje.
Reklama
Rosyjska artystka stworzyła plakat nie w ramach jakiejkolwiek akcji. Kilka lat temu udostępniła go do sprzedaży. Ilustracja może być zakupiona przez dowolną liczbę osób. Kupujący nie ma do niego praw autorskich, ale może go wykorzystać w dowolny sposób - np. do artykułu prasowego czy właśnie jako plakat.
Początkowo plakaty były bez żadnych napisów. Dopiero po jakimś czasie pojawiła się nazwa "Fundacja Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara z Kornic". Oficjlanie Fundacja działa na rzecz dzieci i młodzieży, ma zapewniać im m.in. pomoc socjalną, psychologiczną, edukacyjną i wsparcie kulturalne. Zaangażowała się także w działania na rzecz zakazu aborcji.
Reklama
Na plakatach pojawił się też napis: "Hospicja perinatalne" − to odmiana hospicjum, będącego miejscem medycznego, psychologicznego i duchowego wsparcia dla rodziców, spodziewających się dzieci, które według obowiązującej wiedzy medycznej mogą umrzeć podczas porodu lub w niedługim czasie po nim z uwagi na posiadanie określonych wrodzonych wad.