Z powodu obostrzeń związanych z pandemią nie będzie w tym roku największej w Polsce wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym. Pomysłodawca i organizator wigilii restaurator Jan Kościuszko nie zamierza jednak zostawić bezdomnych bez pomocy. Przygotuje w tym roku 50 tysięcy świątecznych porcji.
Reklama
Wigilijny posiłek, na który złożą się będą czerwony barszcz, bigos, pierogi z kapustą i grzybami powędruje do kilkunastu noclegowni i innych miejsc, gdzie szukają schronienia bezdomni i potrzebujący pomocy. Restaurator szacuje, że zostanie wydanych ok. 50 tysięcy porcji, zapakowanych w oddzielne pakiety i przygotowanych do odgrzania.
Kościuszko zorganizuje akcję, pomimo że cała branża przeżywa głęboki kryzys w związku z zamknięciem przez rząd lokali gastronomicznych.
Firma Jana Kościuszki (ma dwie restauracje w Krakowie przy ulicach Tomasza i Sławkowskiej) w tym trudnym czasie utrzymuje się dzięki produkcji gotowych dań sprzedawanych między innymi na stacjach benzynowych