– Wojna zawsze jest ciemnością, jest dramatem. Nikt nas nie musi o tym przekonywać. Codziennie modlimy się o pokój – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu. Kardynał Dziwisz odprawił pasterkę w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie-Białych Morzach, a arcybiskup Jędraszewski w bazylice św. Floriana w Krakowie.
Reklama
– Jezus przynosi światu pokój w ludziach – podkreślił metropolita krakowski, pytając w jaki sposób rozwiązywać konflikty i wojny, a także spory w najbliższym otoczeniu, w rodzinie, sąsiedztwie, pracy. – Wydaje się nam – i to jest wielka pokusa – że potrafimy zaprowadzić pokój siłą, że potrafimy narzucić pokój na swoich własnych warunkach. To jest narracja, którą słyszymy dzisiaj na co dzień – mówił. – W ten sposób można wprowadzić na chwilę rozejm między ludźmi. Ale nie pokój. Pokój się rodzi na poziomie serca. Tego się nie wymusi żadną bronią, żadną siłą – podkreślił.
Pasterce w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie-Białych Morzach przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Komentując w czasie homilii proroctwo Izajasza zapowiadające przyjście na świat Mesjasza i opisane w Ewangelii wg św. Łukasza narodziny Jezusa, zwrócił uwagę na „styl Jezusa”. – Zdobywał człowieka miłością, nie siłą – mówił metropolita krakowski senior.
Natomiast Mszę św. o północy w Uroczystość Narodzenia Pańskiego w bazylice św. Floriana w Krakowie sprawował abp Marek Jędraszewski. W czasie homilii zwrócił uwagę, że w noc Bożego Narodzenia dzieje świata zostały podzielone na dwie części – do Chrystusa i od Chrystusa.














