Przed krakowskim sądem ruszył proces byłego dyrektora teatru Bagatela Henryk S. Prokuratura oskarżyła go o "nakłanianie do poddania się czynności seksualnej" oraz łamanie praw pracowniczych.
Reklama
Jesienią 2019 roku roku grupa kobiet, m.in. aktorek teatru, oskarżyła Henryka Jacka S. o molestowanie i mobbing. Prezydent miasta zgłosił sprawę do prokuratury. Kobiety przez lata miały znosić obściskiwanie, dotykanie, przytulanie, lizanie po szyi, klepanie w pośladki, wciskanie języka do ucha.
Prokuratura oskarżyła bylego dyrektora o czyny przeciwko wolności seksualnej, naruszania praw pracowniczych oraz naruszania nietykalności cielesnej na szkodę 9 pokrzywdzonych. Miało do tego dochodzi od lata 2009 do 25 października 2019 r.
Proces byłego już dyrektora Teatru Bagatela toczy się za zamkniętymi drzwiami. O jego utajnieniu zdecydował sąd, ze względu na charakter sprawy. Oskarżonemu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Henryk S., nie przyznaje się do winy.