To ważny gest: choć Kraków z powodu pandemii stracił z samych wpływów podatkowych juz ponad 300 milionów złotych, postanowił pomóc innej gminie w Małopolsce, którą w czerwcu nawiedziła powódź.
Reklama
Kraków postanowił pomóc gminie Łapanów. W dniach 20-21 tę miejscowość nawiedziły ulewne deszcze, w wyniku których z brzegów wystąpiła rzeka Stradomka. Centrum miejscowości znalazło się pod wodą, zniszczona została gminna infrastruktura.
Jak argumentował prezydent Majchrowski, bez pomocy z zewnątrz gmina ta nie będzie w stanie naprawić powstałych szkód, ze względu na swoje niewystarczające możliwości finansowe. Radni podzielili tę opinię i - choć sam Kraków został mocno dotknięty skutkami pandemii - zgodzili się na przeznaczenie małej gminie pół miliona złotych.
Za głosowało 38 radnych, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Reklama