Miasto Kraków nie będzie finansować testów na obecność koronawirusa dla pracowników oświaty. Taką decyzję podjął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski po konsultacjach ze specjalistami.
Reklama
Prezydent zasięgnął w tej sprawie opinii krakowskich wirusologów, immunologów oraz profesorów chorób zakaźnych. Specjaliści dali jasną rekomendację.
– Opinia była jednoznaczna, że to bzdura – mówi prezydent Majchrowski. – Trzeba by idealnie wyłapać moment lub też robić testy pracownikom co dwa dni. I to nie testy za 150, ale za 500 zł. Można by się też zastanowić, dlaczego mamy testować tylko pracowników, równie dobrze trzeba by było testować wszystkie dzieci. Nie będziemy tego robić - stwierdził.
Wcześniej Łódź wykonała tzw. badania przesiewowe wśród pracowników żłobków i przedszkoli. Wśród aż 456 spośród 3337 przebadanych osób stwierdzono pozytywny lub wątpliwy wynik testu. Tyle tylko, że takie testy nie dają żadnej pewności, czy osoba jest rzeczywiście zakażona. By to potwierdzić, należałoby wykonać droższe testy genetyczne.
Reklama
Minionej dobry w Małopolsce badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u 9 osób. To 3 kobiety i 6 mężczyzn, w wieku od 13 do 78 lat, z powiatu suskiego (4 osoby) i oświęcimskiego (5 osoba). Aktualnie wszyscy przebywają w izolacji. Obecnie w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 1190 osób. Wyzdrowiało 827.
Natomiast w całym kraju wykryto 352 nowe zakażenia, zmarło 10 osób. Łączna liczba zakażonych koronawirusem to 22 825 osób, zmarło 1 038 osób.