W powstającym w Nowej Hucie skansenie trwa odbudowa zagrody, przeniesionej z Krzyszkowic w powiecie myślenickim. Jak informuje Park Edukacyjny “Branice”, zarządca skansenu, stoją już ściany stodoły, a w trakcie układania jest chałupa, przy której pracują cieśle. Są też niezwykłe znaleziska - w belce wieńcowej, oznaczonej krzyżem, znaleziono monetę austro - węgierską z 1885 roku i tajemniczy żeton.
Reklama
Skansen wiejskiego budownictwa drewnianego - Park Edukacyjny “Branice” powstaje na obrzeżach Nowej Huty, w Branicach, u zbiegu ulic Tatarakowej i gen. Michała Karaszewicza - Tokarzewskiego. Ma się składać z 11 zagród, kościoła i karczmy. Teraz trwa praca nad trzema przeniesionymi już na jego teren obiektami, zabytkami architektury drewnianej. Są wśród nich dom z ulicy Nadbrzezie 3 w Krakowie i zagroda z Krzyszkowic pod Myślenicami. Wchodząca w skład zagrody stodoła ma już ściany, a cieśle montują zamki i fleki, tradycyjne konstrukcje w odbudowywanej na nowo chałupie.
Przy odbudowywaniu stuletnich domów i budynków gospodarczych zdarzają się też niezwykłe znaleziska. Jak informują w mediach społecznościowych przedstawiciele Parku, natrafiono na prawdziwe kapsuły czasu. W domu z Krzyszkowic, w belce wieńcowej oznaczonej krzyżem, stanowiącej element konstrukcyjny, znaleziono monetę austro - węgierską z 1885 roku oraz tajemniczy żeton:
“Dla jednych skarby, dla innych cenne eksponaty, które zdradzają/potwierdzają datowanie budynku i przybliżają do zwyczajów znanych z książek”.
Co ciekawe, że tomu nie udało się odszyfrować. Oba znaleziska ukryte były w wyżłobionej wnęce, oznaczonej krzyżem i przykryte mchem: “Dzięki niezwykłej wiedzy i uważności osób pracujących na placu budowy, udało się namierzyć to miejsce i zajrzeć do prawdziwej kapsuły czasu. Jakby tego było mało, podczas oględzin rozebranego domu z ul. Nadbrzezie Pani konserwator sprawująca nadzór na realizacją, dojrzała ukryty w glinie, w miejscu rozbiórki, przedmiot, którym okazała się również moneta austro - węgierska ale z 1860 roku! Według wierzeń ludowych, monety umieszczano w konstrukcji domów lub w fundamentach czy progach na szczęście. Monety te zwano zakładzinowymi, lub ofiarami zakładzinowymi. Bez wątpienia był to tzw. „zwyczaj magiczny”, których w trakcie budowy domu nie brakowało”.
Skansen, czyli Park Edukacyjny “Branice” ma zachować kulturowe dziedzictwo Krakowiaków Zachodnich, związanych z terenami od rzeki Przemszy na zachodzie po Szczekociny na północy, Jędrzejów, Miechów, Proszowice, Koszyce i Bochnię na wschodzie, a na południe - po Myślenice, Kalwarię Zebrzydowską i Wadowice. Krakowiacy Zachodni zajmowali się gospodarką rolniczą i rzemiosłem: garncarstwem, szyciem sukman, czyli dobrze znanych do dziś, charakterystycznych krakowskich męskich strojów, wyrobem malowanych skrzyń drewnianych, stolarstwem, plecionkarstwem i flisactwem.
Najbardziej typowe dla ich budownictwa były drewniane wielobudynkowe zagrody z domem mieszkalnym, stajnią i stodołą. Biedniejsi mieszkali w chałupach, w których pod jednym dachem mieściła się część mieszkalna, pomieszczenia gospodarcze i pomieszczenia dla zwierząt.
W skansenie będzie można zobaczyć dwa odtworzone typy zabudowy dawnych podkrakowskich wsi - tzw. “rzędówkę” i wieś “samotniczą”. W części budynków organizowane będą warsztaty edukacyjne, wykłady i wystawy, część będzie pełnić funkcje muzealne. Kompleks będzie zasilany energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych.














