Za 20 dni zacznie się astronomiczna zima, przypominają astronomowie z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i dodają, że w tym czasie w Małopolsce dzień skróci się do zaledwie 8 godzin i 5 minut. “Ale już od Bożego Narodzenia powoli zacznie dnia przybywać!” Zapowiadają też szereg ciekawych zjawisk na niebie w tym miesiącu.
Reklama:
Astronomiczna zima zacznie się w sobotę, 21 grudnia o godzinie 10:20. Zanim to nastąpi, czyli w pierwszych dwóch dekadach grudnia, długość dnia będzie się jeszcze skracać. Jak wyliczają astronomowie z OAUJ, do 18 grudnia w Małopolsce ubędzie dnia jeszcze „tylko” o 20 minut i tym samym dzień skróci się z 8 godzin i 25 minut na początku miesiąca do 8 godzin i 5 minut w dniu 18 grudnia.
“Potem długość dnia przez osiem dni stoi w mierze, są to tylko sekundowe zmiany długości dnia, dla nas praktycznie niezauważalne, a już na koniec miesiąca przybędzie dnia o 5 minut. W szczególności sprawdzone jest przysłowie, że Święta Łucja dnia przyrzuca. Imieniny Łucji wypadają 13 grudnia i praktycznie tylko do tej daty ubywa dnia po południu, wtedy też mamy najwcześniejszy zachód w Małopolsce, o godzinie 15:38. Natomiast rano dnia będzie jeszcze ubywać aż do Nowego Roku, wtedy też przypada najpóźniejszy wschód Słońca w Małopolsce godz. 07:38” - czytamy na stronie internetowej OAUJ.
Naukowcy wyjaśniają, że te nierównomierności - ubytek dnia rano i przyrost po południu- wynikają z faktu, że Ziemia obiega Słońce po orbicie eliptycznej, poruszając się z niejednostajną prędkością, wynoszącą średnio nieco ponad 30 km/sek. “Natomiast my, ze względów czysto praktycznych, posługujemy się czasem średnim słonecznym – upływającym równomiernie”.
Dzisiaj, w niedzielę, 1 grudnia, Słońce wzeszło w Krakowie i okolicy o godzinie o godzinie 7:16, a zajdzie o 15:41. Natomiast w sylwestrowy dzień wschód Słońca nastąpi o godzinie 7:38, a zachód o 15:48. “Na pocieszenie trzeba jeszcze dodać, że rozpoczynająca się na naszej półkuli astronomiczna zima jest najkrótszą porą roku. Trwa ona (teoretycznie) 89 dni! Nasze lato jest nieomal o 5 dni od niej dłuższe. Ta różnica długości pór roku powodowana jest wspomnianym już wyżej kształtem okołosłonecznej orbity ziemskiej”.
W grudniu, a także wraz z początkiem astronomicznej zimy ciekawie będzie też na niebie. Naukowcy wyjaśniają, że w tym miesiącu aktywność magnetyczna Słońca będzie – tak jak przez ostatnie miesiące – wciąż na wysokim poziomie. “Dysponując odpowiednimi przyrządami z filtrem, będzie można dostrzec w fotosferze dość liczne grupy plam na dużych szerokościach heliograficznych, a na brzegu tarczy słonecznej także liczne protuberancje. Szczegóły – na każdy dzień – znajdziemy na stronie www.SpaceWeather.com”.
Reklama
4 stycznia Ziemia w swym ruchu rocznym po ekliptyce znajdzie się w peryhelium, czyli najbliżej Słońca, w odległości około 147 mln km od niego. Ponadto w nadchodzącym 2025 roku wystąpią dwa częściowe zaćmienia Słońca: 29 marca, które będzie u nas widoczne w sobotę, początek o godz. 11:46, maksimum o 12:25 (pokrycie tarczy Słońce 17%) i koniec o 13:05 – jeszcze w czasie zimowym. Natomiast zaćmienie w dniu 21 września obserwowane będzie na Antarktydzie.
W grudniu 2024 roku ciemne i długie, prawie bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią na początku i końcu miesiąca. Kolejność faz Księżyca będzie następująca: nów 1 grudnia o godz. 07:21, pierwsza kwadra 8 grudnia o godz. 16:27, pełnia 15 grudnia o godz. 10:02, ostatnia kwadra 22 grudnia o godz. 23:18 i nów 30 grudnia o godz. 23:27.
W apogeum (najdalej od Ziemi) Księżyc będzie 24 grudnia o godz. 8, a w perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się 12 grudnia o godz. 14. Księżyc w swej wędrówce po niebie zbliży się też do jasnych gwiazd i planet: 8 grudnia do Saturna, 9 grudnia do Neptuna, 13 grudnia do Plejad, 18 grudnia do Marsa. Ponadto zakryje 24 grudnia o godzinie 21 Spikę i 28 grudnia o godzinie 17 Antaresa – oba zakrycia będą u nas widoczne, jeżeli tylko pozwoli na to pogoda. “Uwaga, w 2025 wystąpią dwa całkowite zaćmienia Księżyca: 14 marca i 7 września. To wrześniowe będzie w Polsce widoczne”.
Merkury pojawi się nisko na porannym niebie, ale dopiero w drugiej połowie miesiąca. Najłatwiej będzie go można zaobserwować sylwestrowym rankiem. Błyszcząca Wenus jako Gwiazda Wieczorna widoczna będzie na dobre dwie godziny po zachodzie Słońca. W tym miesiącu czerwonawego Marsa możemy obserwować w pierwszej połowie nocy. Gości on w gwiazdozbiorze Raka.
Saturn będzie też widoczny na wieczornym niebie, w Wodniku. Jowisz, w gwiazdozbiorze Byka, a po opozycji w dniu 7 XII, widoczny będzie przez całą noc. Przez niewielką lunetkę możemy obserwować jego Wielką Czerwoną Plamę, czyli gigantyczny cyklon na tej planecie. Planetę Uran, po jej listopadowej opozycji, można obserwować praktycznie przez całą noc w gwiazdozbiorze Barana, a Neptun goszczący w gwiazdozbiorze Ryb dostępny jest do obserwacji na wieczornym niebie. Do ich obserwacji musimy jednak użyć lornetki lub lunety.
W tym miesiącu promieniują – z tych bardziej znanych – dwa roje meteorów: Geminidy i Ursydy. Pierwsze mają radiant w gwiazdozbiorze Bliźniąt, a maksimum ich aktywności (60 do 90 „spadających gwiazd” na godzinę) przypada na 14 grudnia. W obserwacjach nocnych będzie nam nieco przeszkadzał Księżyc w pełni. Natomiast radiant Ursydów leży wysoko na niebie, w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy, a jego maksimum aktywności przypada na pierwszą noc tegorocznej zimy. Rój ten jest słabszy od poprzedniego (5 do 20 przelotów na godzinę). Warunki do ich obserwacji będą dobre, bo Księżyc będzie wtedy blisko ostatniej kwadry.
Inne zjawisko godne polecenia do obserwacji, oprócz planet i rojów meteorów, to pojawienie się w Wigilię tzw. pierwszej gwiazdki na wieczornym niebie. Największe szanse, aby nią być, będzie miała na zachodnim niebie Wenus, a na wschodnim – Jowisz. “Dysponując zaś wolną chwilą, stosownie ubrani w ostatnią grudniową noc 2024 roku, spójrzmy w niebo, bowiem w Małopolsce w sylwestrową noc o północy góruje – czyli przechodzi przez południk – najjaśniejsza gwiazda na niebie, czyli Syriusz z konstelacji Psa Wielkiego, a zatem byle do upragnionej wiosny – czego Państwu serdecznie życzę u progu nadchodzącego Nowego 2025 Roku”.