W ŻYCIU

Czarny piątek? Warto wyleczyć się z bezmyślnych zakupów

opublikowano: 29 LISTOPADA 2019, 09:14autor: Magda Wrona
Czarny piątek? Warto wyleczyć się z bezmyślnych zakupów

W listopadzie ubiegłego roku, wróciłam z zakupów i ledwo zmieściłam się do windy z wypchanymi torbami. Bynajmniej nie ziemniakami i chlebem, ale ubraniami i butami. Potem okazało się, że nie mam już gdzie tego trzymać i pojawiło się pytanie – na co mi tyle szmat?

Reklama

Stwierdziłam, że to kretyństwo bez usprawiedliwienia. A przynajmniej żadnego porządnego. Na następny rok miałam tylko jedno postanowienie – walka z tym bezmyślnym kupowaniem.

Do dziś mam w szafie ubrania z metkami. O ironio, moja mama jest krawcową i przecież doskonale wiem, że z tej ceny na metce, dla mamy jest jakiś nikły procent. Jako dzieciak marzyłam o markowych rzeczach, a nie uszytych przez nią. Dziś palę się ze wstydu, za to, że musiała wszywać mi metki, żebym to ja nie musiała się wstydzić. Mama powtarzała, żeby być, a nie mieć, ale wtedy z zasady jej nie słuchałam.

To już raczej za mną. Zrobiłam podsumowanie: na ubrania i buty wydałam w tym roku mniej, niż we wspomnianym listopadzie, tego jednego dnia. Przestałam planować sobotnie wypady na szmaty. Szłam do sklepu tylko wtedy, gdy naprawdę czegoś potrzebowałam. Zakup był przemyślany, żeby buty czy kurtka posłużyły mi na lata. Zaczęłam kupować odpowiedzialnie.

Bycie świadomym konsumentem. Co to do cholery znaczy? W samym Krakowie mamy kilkanaście galerii handlowych i wciąż, budują się nowe. Reklamy atakują nas przy drodze, w skrzynce na listy i na smartfonie. Internet bulgocze od szafiarek przerzucających się rzeczami i kosmetykami. Kup, miej, wydaj, wyglądaj i się pokaż. Jestem klasycznym przykładem wypełniania sobie szafy w zamian za chwilowe uczucie nasycenia. Nie mówię, że wszyscy powinniśmy zostać amiszami, ale chyba daliśmy się zwariować skoro bycie modową blogerką jest tak dochodowe.

Reklama:

Pomysł na mądre zakupy

Na ratunek biegnie krakowska fundacja „Kupuj odpowiedzialnie”. Ich głównym celem jest właśnie uświadamianie konsumentów. Pokazują w jakich warunkach są wytwarzane ubrania i jedzenie, które kupujemy. Jak produkcje, mają wpływ na nasze środowisko i na nasze zdrowie. Skandują pod galeriami, rozmawiają z przedsiębiorcami, uczą innych jak dokonywać dobrego wyboru.

Reklama

W przypadku ubrań warto sprawdzić trwałość, tanie rzeczy dlatego są tanie, bo producent oszczędza na tkaninie. Na szwie, zakłada się mniej materiału, przez co po kilku praniach pójdą tam oczka, albo zszycie po prostu się rozwali. Bawełna, która jest postrzegana za ekologiczną, tak naprawdę pochłania przeogromne ilości wody przy produkcji. A ciuchy, które teoretycznie oddajemy dla innych, lądują na wysypiskach i prędzej ludzkość wyginie, niż to wszystko się rozłoży.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności