Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk, to nie tylko ogromne wyróżnienie dla polskiej literatury, to też nowy impuls i nadzieja dla obrońców praw zwierząt.
Reklama
Pisarka wielokrotnie wspierała akcje protestujące przeciw maltretowaniu i bezsensownemu zabijaniu zwierząt, w szczególności zwierząt hodowanych tylko po to, by wykorzystać ich futra.
Bogna Wiltowska, Stowarzyszenie Otwarte Klatki: Olga Tokarczuk jest nie tylko wybitną pisarką, co potwierdził właśnie werdykt Akademii Szwedzkiej. To także osoba bardzo wrażliwa na los zwierząt, czemu wyraz dawała niejednokrotnie zarówno w swojej twórczości, jak i wspierając organizacje takie jak nasza. Dlatego dzisiejszy sukces cieszy nas podwójnie.
Prawa zwierząt są też intensywnie obecne w prozie Tokarczuk, oto fragment jej powieści "Prowadź swój pług przez kości umarłych":
"Co to za świat? Czyjeś ciało przerobione na buty, na pulpety, na parówki, na dywan przed łóżkiem, wywar z czyichś kości do picia... Buty, kanapy, torba na ramię z czyjegoś brzucha, grzanie się cudzym futrem, zjadanie czyjegoś ciała, krojenie go na kawałki i smażenie w oleju... Czy to możliwe, że naprawdę dzieje się ta makabra, to wielkie zabijanie, okrutne, beznamiętne, mechaniczne, bez żadnych wyrzutów sumienia, bez najmniejszej refleksji"
Reklama