Odcinek Zakopianki otwarty w sobotę z przytupem, który miał przyśpieszyć dojazd z Krakowa do Zakopanego dał efekt dokładnie odwrotny. W niedzielę średnia prędkość na tym odcinku nie przekraczała 10 km/h. Wszystko dlatego, że nowy odcinek nie jest - na razie - połączony z pozostałą częścią ekspresówki.
Reklama
Teraz samochody pokonują dwunastokilometrową trasę między Skomielną Białą a Nowym Targiem w prawie dwie godziny. Wszystko dlatego, że wciąż trwa budowa dwukilometrowego tunelu pod górą Luboń. Ma być gotowy w 2021 r
.
Obecnie kierowcy jadący nowo oddanym odcinkiem S7, zjeżdżają na drogę krajową nr 28, a po kilkuset metrach – wjeżdżają na starą zakopiankę. Ruch reguluje tam sygnalizacja świetlna.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad sprawdza teraz m.in., czy wydłużenie zielonego światła dla ruchu od zjazdu S7 poprawi płynność ruchu.
Na razie urzędnicy zalecają korzystanie... ze starej zakopianki.