W WOLNYM CZASIE

Nadkomplety i walka o bilety, pierwszy dzień festiwalu zakończył się długo po północy

opublikowano: 9 GRUDNIA 2023, 11:55autor: GN GN
Nadkomplety i walka o bilety, pierwszy dzień festiwalu zakończył się długo po północy

W zaśnieżonym, bajkowym Krakowie rozpoczęła się Boska Komedia. Festiwal miał mocne otwarcie - można było zobaczyć „Śmierć komiwojażera”, „Oresteia”, „Verry Funny” oraz  „Balkony - pieśni miłosne”, który to pokaz zakończył się długo po północy.

Reklama

 

Jak co roku zwraca uwagę ogromne zainteresowanie festiwalem. Nadkomplety i walka o bilety to znaki rozpoznawcze Boskiej. Do Krakowa przyjechało prawie 100 gości z zagranicy, akredytowało się ponad 40 redakcji. Całość obsługuje także około 50 wolontariuszy, którym należy się szczególne uznanie, bo tak duże wydarzenie bez ich energii i entuzjazmu nie miało by się szans powieść na taką skalę.

W Łaźni Nowej, mimo rozbudowania widowni, na spektaklu Krystiana Lupy zajęte były wszystkie dostawki i schody. Pierwsze reakcje?

„Balkony - pieśni miłosne pokazane wczoraj na festiwalu to kolejny dowód, że nikt tak jak Lupa wśród polskich twórców nie traktuje teatru jako głębokiej rozmowy o ludzkich traumach, śmieszności, niespełnieniach. To Lupa, do którego tęskniłem, oparty na literaturze (Dom Bernardy Alba Lorki, Lato Coetzeego, wyimki z Jelinek), a jednak z literaturą na swoich warunkach grający. A przy tym spektakl jest może dla niektórych zaskakująco komunikatywny, chwilami bardzo śmieszny, gdy zaś idzie o stosunek artysty do samego siebie, ożywczo autoironiczny” - mówi Jacek Wakar, krytyk i selekcjoner tegorocznej edycji. Wielbiciele mistrza dostali zatem to, co lubią najbardziej.

Reklama 

Pokaz „Orestei” Michała Zadary na AST pokazał z kolei niesamowitą energię młodych twórców i  zakończył się ogromnymi brawami,  „Very funny” okazało się przy swojej jaskrawości i wyrazistości - także głęboko refleksyjne.

Galeria: Festiwal Boska Komedia, dzień pierwszy (id: 2532)

Kolejny dzień, sobota jest upakowana wydarzeniami po śniegowe chmury, które nadciągnęły właśnie nad Kraków. Sobota to pokazy etiud na AST, a także muzyczny monodram „Byłam żoną Boba Marleya” w KTO; poza tym spektakle na dużych krakowskich scenach - „1989” w Teatrze Słowackiego, „Dobrze ułożony młodzieniec”  w NST na Scenie Kameralnej, oraz drugi pokaz „Balkonów” w Łaźni Nowej. Patrzcie na giełdę biletów na fanpejdżu Boskiej Komedii - zdarza się, że komuś przez te śniegi nie uda się dotrzeć i sprzedaje swój bilet.

Reklama

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności