To ma być powrót do czasów największej świetności Polski i Krakowa, do czasów Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta, gdy Rzeczpospolita była jednym z największych państw Europy, potęgą militarną, polityczną i ekonomiczną.
Reklama
Od piątku, 15 września na Wawelu można zwiedzać monumentalną wystawę „Obraz Złotego Wieku”. Niemal 400 eksponatów rozlokowane jest w aż dwudziestu salach renesansowego pałacu królewskiego, salach, które pamiętają rządy ostatnich Jagiellonów.
ZOBACZ: Spektakularny, dwudniowy pokaz na Wawelu. "Obraz Złotego Wieku" (zdjęcia, film)
Wśród wystawianych dzieł sztuki są arcydzieła malarstwa i rzeźby znajdujące się w wawelskich zbiorach albo sprowadzone na tę wystawę z polskich i europejskich muzeów, pokazanych jest też jednak wiele zabytków nowo odkrytych lub mało znanych.
Bardzo ważną częścią wystawy jest obecność najwybitniejszych renesansowych dzieł gliptycznych, czyli rzeźbionych w kamieniach półszlachetnych miniaturowych portretów Zygmunta Augusta, królowej Bony i Barbary Radziwiłłówny, których autorem był Gian Jacopo Caraglio.
Reklama
Pierwszy raz w Polsce wystawiany jest portret kobiety w podeszłym wieku, identyfikowanej z królową Anną Jagiellonką, należący do zbiorów Rijksmuseum w Amsterdamie.
Swoją polską premierę na Wawelu ma też tłoczona w skórze tarcza z portretem Zygmunta Augusta z Livrustkammaren w Sztokholmie.
Być może największą atrakcją wystawy jest jednak możliwość stanięcia twarzą w twarz z wawelskimi głowami, zdjętymi ze stropu sali Poselskiej. Można się przyjrzeć z bliska aż trzydziestu na co dzień niedostępnym arcydziełom sztuki rzeźbiarskiej.