Dość niespodziewanie baseny na Zakrzówku zapełniły się kąpiącymi się ludźmi. Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf wyjaśnia, że były to „testy kąpieliska”.
Oficjalnie baseny pływające na Zakrzówku mają zostać udostępnione w 22 czerwca, ale już dziś całkiem spora grupa osób urządziła sobie tam kąpiel. Okazuje się, że były to „testy kąpieliska”.
„Nikt się nie zgubił co najważniejsze, a i pogoda dopisała, udało się również utrzymać testy w tajemnicy, żeby nie było nadmiernych tłumów” – informuje na Facebook-u dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf.
Dzisiejszy test połączony był z bieganiem z AZS AWF Kraków Masters, którego uczestnicy po treningu „odważnie dołączyli do testów” przeprowadzanych przez członków Krakowskiego Klubu Morsów Kaloryfer. Woda w najpłytszym basenie miała aż 17,5 stopnia.
„Podczas normalnego użytkowania w sezonie, zgodnie z przewidywaniami, nie będzie na pewno problemów z glonami, ponieważ jest duża rotacja wody” - zapewnia dyrektor Kempf.
ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego woda na Zakrzówku ma różne kolory? Coraz bliżej otwarcia
Reklama