Ten mecz zapowiadano jako mecz stulecia. Puszcza Niepołomice właśnie w sobotę świętowała stulecie powstania. W spotkaniu z krakowską Wisłą więcej niż jubileuszowego świętowania było jednak sportowej walki, bo oba kluby walczą o awans do Ekstraklasy.
Dla podkrakowskiej miejscowości wizyta 13-krotnego mistrza Polski zawsze jest dużym wydarzeniem, sobotni mecz miał jednak nieporównanie większą wagę, niż którykolwiek z poprzednich. Świadczy o tym choćby fakt, że proboszcz kościoła Dziesięciu Tysięcy Męczenników przy niepołomickim rynku przełożył ze względu na to spotkanie uroczystości Wigilii Paschalnej. Mecz zaczął się o 17:30, nabożeństwo... trzy godziny później.
Spotkanie miało bardzo uroczystą oprawę. Piłkarze z Niepołomic wystąpili w strojach stylizowanych na te, w jakich grało się sto lat temu. Koszulki będą miały kołnierze i sznurowania. By zawodnicy mogli tak się ubrać, klub musiał wystąpić do władz I ligi o specjalne pozwolenie.
Reklama
Mecz Puszcza-Wisła miał też ogromne znaczenie sportowe. Puszcza ostatecznie wygrała z Wisłą 2 : 1 (2 : 0) Bramki: Koj (24.), Kidrić (45., k.) - Moltenis (51.) W ten sposób udowodniła, że wciąż realnie myśli o awansie do Ekstraklasy.
To pierwsza porażka Wisły w tym roku. Wcześniej odniosła siedem zwycięstw z rzędu.