Miłość schowana jest za maską, sprawiedliwość ma przepasane oko, a prawda usta. Bezinteresowność ma na głowie koronę, autorytet upadł. Jak co roku pijarzy przygotowali przed Wielkanocą pobudzający do refleksji Grób Pański.
Tym razem nie ma bezpośrednich odniesień do polityki, nie ma – jak rok temu - wojny na Ukrainie, jest codzienność. Koszula wisząca na wieszaku, puste ramki, zastawa stołowa i zestaw do gry w hokeja. Codzienność.
Wszystko białe. Pozbawione koloru, trochę pozbawione emocji. Z tyłu na postumentach stoją (również białe) popiersia, symbolizujące piękno, bliskość, bezinteresowność, autorytet, prawdę, szczerość, sprawiedliwość i miłość.
Każde z popiersi ma jakąś skazę, wadę, zaprzecza temu, co symbolizuje. Szczerość odwraca się do nas tyłem, a miłość chowa za maską. Autor kompozycji o. Piotr Wiśniowski twierdzi, że grób ma symbolizować bezbarwność i jałowość życia bez Chrystusa.
Rzeczywiście kolory pojawiają się tu jedynie w postaci kwietnego dywanu, otaczającego monstrancję.
Reklama
Grób Pański w kryptach klasztoru pijarów w Krakowie można będzie odwiedzić w Wielki Piątek od godziny 15 i przez cały następny tydzień do 16 kwietnia.