Mimo ataków polityków, prób odwołania dyrektora Teatr im. Słowackiego pod względem artystycznym ma się dobrze. Nowy sezon zapowiada się niezwykle interesująco, ale hasło przewodnie „Na skraju załamania” brzmi złowieszczo. Jedną z premier przygotowuje Jan Klata.
Reklama
Jak mówi dyrektor Słowaka Krzysztof Głuchowski „pierwszą oznaką załamania nerwowego jest bezradność. Bezradność wobec informacji, jakie niesie świat, zarówno ten wielki jak i ten mały wokół nas”
- Skraj załamania to ten nieuchwytny moment, w którym jesteśmy tuż przed. Może właśnie wszyscy jesteśmy teraz na tej cienkiej granicy tuż przed? – pyta retorycznie.
W nadchodzącym sezonie Teatr pokaże sześć premier. Szczególnie interesująco zapowiadają się dwie: „1989”, rapowany musical w reżyserii Katarzyny Szyngiery.
Reklama
Spektakl ma ukazać upadek komunizmu z nowej perspektywy. z kronik filmowych i podręczników historii ożyją na scenie oglądane oczami trzech fascynujących par.
W życiu Frasyniuków, Wałęsów i Kuroniów idee rywalizują z miłością, entuzjazm zderza się z ciężarem historii, a bohaterstwo przeplata się z rodzinnymi tragediami. Widzowie będą towarzyszyć bohaterom w zarówno podczas strajków w stoczni i przy Okrągłym Stole, jak również w intymnych chwilach radości i cierpienia przeżywanych w zaciszach peerelowskich mieszkań lub więziennych celach;
Krakowska premierę zaplanowano na 2 grudnia.
Reklama
W tym sezonie widzowie będą też mogli zobaczyć spektakl w reżyserii Jana Klaty. Będzie to adaptacja słynnego i wielokrotnie nagradzanego, nominowanego do Oscara, filmu dokumentalnego Joshuy Oppenheimera "The act of killing" o przywódcach indonezyjskich szwadronów śmierci w 1965-66 roku, o świecie w którym wszystkie granice zostały przekroczone.
W roli głównej wystąpi Jan Peszek, reżyseruje - Jan Klata. Pierwszy pokaz przedpremierowy 25 listopada 2022. Premiera 5 stycznia 2023.