Plac Centralny w opiniach wielu nowohucian, ale nie tylko, jest centrum Nowej Huty. Ale czy na pewno? Właśnie na pytanie o „centralność” placu Centralnego starają się odpowiedzieć autorzy wystawy, już w jej tytule („Plac Centralny. W poszukiwaniu centrum”) sygnalizując tę kwestię. Jednak odpowiedź na to pytanie pozostawiają zwiedzającym.
Reklama
Kluczowym problemem wystawy jest to, czym plac Centralny jest w oczach mieszkańców Nowej Huty; jakie funkcje i role pełnił oraz pełni on współcześnie w życiu nowohucian – piszą w katalogu wystawy jej kuratorzy – Bartosz Arkuszewski i Piotr Kapusta.
Pomimo licznych zmian, jakie następowały w jego obrębie, plac Centralny ciągle trwa jako miejsce istotne dla Nowej Huty. Tutaj celowo omijamy słowo „centrum”, choć rozważania na jego temat można odnaleźć w treści wystawy. To, czy plac Centralny jest centrum Nowej Huty, pozostaje pytaniem otwartym.
Wystawa składa się z kilku segmentów: „Centrum”, „Centra miast”, „Nazwy placu Centralnego i Komitet Obrony Nazwy Placu Centralnego”, „Centrum architektoniczne i urbanistyczne”, „Centrum komunikacyjne”, „Centrum handlowo-usługowe”, „Życie codzienne wokół placu Centralnego”, „Centrum rekreacyjne – słowo o przyrodzie i ekologii” oraz „Zakończenia”. Atrakcją wystawy, szczególnie dla młodszych zwiedzających, będzie uliczna waga i saturator.
Na wystawie będzie można obejrzeć wiele archiwalnych fotografii, obrazów i rysunków przedstawiających plac Centralny i najbliższe okolice. Będą też artykuły codziennego użytku, które można było kupić w sklepach wokół placu – Cepelii, księgarni, Modzie Polskiej, sklepie papierniczym czy filatelistycznym.
Integralną częścią wystawy będzie ekspozycja prac studentów Katedry Architektury Krajobrazu Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Projekty zostały wykonane pod kierunkiem dr. inż. Przemysława Kowalskiego i dr. inż. arch., arch. kraj. Miłosza Zielińskiego. Prace przedstawiają wizje dotyczące wyglądu placu Centralnego, które można sprowadzić do pytania: Co zrobić, aby zwrócić Plac Centralny mieszkańcom?
Zaprezentowane wizualizacje stanowią fragment całego projektu. Jest to więc wybór, podyktowany chęcią zwróceniem uwagi opinii publicznej na serce Nowej Huty, czyli plac Centralny. W rzeczywistości studenci opracowywali projekty dla przestrzeni obejmującej niemal całą „Starą Nową Hutę” wraz z Łąkami Nowohuckimi.
Prace pokazują różne podejście, różne rozumienie przestrzeni miejskiej, różną wrażliwość projektową, jednak ich częścią wspólną jest dążenie do integracji poszczególnych wnętrz i chęć stworzenia spójnej sieci przestrzeni publicznych, z wyraźnym udziałem czynnika zieleni oraz rozwiązań proekologicznych i prospołecznych.