MEDYCZNY.BLOG

To już niemal epidemia, szpital wojskowy w Krakowie uruchamia ważny ośrodek

opublikowano: 9 KWIETNIA 2025, 08:04autor: TR WZ
To już niemal epidemia, szpital wojskowy w Krakowie uruchamia ważny ośrodek

W 5 Wojskowym Szpitalu Wojskowym powstał Ośrodek Interwencji Sercowo-Naczyniowych. To czwarty w Krakowie ośrodek skupiający się na diagnozowaniu i leczeniu chorób naczyniowo-sercowych. Te są coraz większym problemem zdrowotnym, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Nad Wisłą umiera jednak na nie dwa razy więcej osób niż w innych krajach UE dlatego lekarze alarmują: Polska jest krajem o wysokim ryzyku sercowo-naczyniowym.

Reklama

–  Możemy już mówić o epidemii niewydolności serca – oświadcza prof. Bartłomiej Guzik, kardiolog, dyr. 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie – Choroby sercowo-naczyniowe są dziś nadal główną przyczyną zgonów w Polsce i Europie. W Polsce są odpowiedzialne za niemal 35% wszystkich zgonów! Powód?  Zła dieta, brak aktywności fizycznej, nadwaga i otyłość, nadmierne spożycie alkoholu.

Stąd konieczność tworzenia ośrodków interwencji sercowo-naczyniowych, które szybko i skutecznie pozwalają diagnozować i leczyć np. zawał.

–  Każdego roku mamy w Polsce blisko 100 tysięcy pacjentów z zawałem –  wylicza dr n. med. Wojciech Zajdel, kardiolog, kierownik Ośródka Interwencji Sercowo-Naczyniowych w szpitalu wojskowym w Krakowie  –  Nawet kilkanaście procent z nich umiera w ciągu pierwszego roku od przebycia ostrego zespołu wieńcowego, czyli właśnie zawału.

Dlatego potrzebna jest szybka i skuteczna reakcja. W szpitalu wojskowym na takie działanie pozwala teraz angiograf. Jeden z najnowocześniejszych w Polsce. Umożliwia nie tylko obrazowanie trójwymiarowe struktur naczyniowych ale również wykorzystanie informacji z innych badań i połączenie ich z wyświetlanym obrazem, co daje lekarzom pełną informację na temat pacjenta i pozwala na wykonanie nawet najbardziej skomplikowanych zabiegów, a także na błyskawiczne leczenie pacjentów ze świeżym zawałem serca, implantacje rozruszników serca oraz korektę wad strukturalnych serca. 

Interwencje dotyczące serca to dopiero początek. Potem przyjdzie czas na tętnice mózgu, udary czy miażdżycę tętnic dochodzących do głowy.  Jeszcze później na tętnice kończyn dolnych lub górnych.

–  Choroby naczyniowo-sercowe to dziś choroby cywilizacyjne, które, podobnie jak choroby nowotworowe stanowią wyzwanie dla współczesnej medycyny – tłumaczy prof. Guzik  – Dlatego szpital wojskowy kładzie duży nacisk na rozwój zarówno onkologii jak i kardiologii inwazyjnej.

Dlatego jednym z kluczowych celów polskiej prezydencji jest nadania chorobom układu krążenia priorytetowego statusu w polityce zdrowotnej Unii Europejskiej, podobnie jak to jest w przypadku  walki z nowotworem. Dlatego Polskie Towarzystwo Kardiologiczne rozpoczęło prace nad program profilaktyki i edukacji, który rozpoczynałby się już w szkołach.

–  Prozdrowotnych zachowań trzeba uczyć od małego – podkreśla dyr. Guzik. Zanim tak pożądana zmiana stylu życia i nawyków jedzeniowych stanie się faktem trzeba szybko i skutecznie leczyć tych, którym grozi udar lub zawał.

ZOBACZ TAKŻE z naszego Archiwum: