W OPINII

K. Piasecki: dlaczego Wanda z PiS-u ciągle boi się Niemca, a nie Szweda?

opublikowano: 11 SIERPNIA 2023, 10:00autor: Krzysztof Piasecki
K. Piasecki: dlaczego Wanda z PiS-u ciągle boi się Niemca, a nie Szweda?

Wśród legend o dawnym Krakowie wyróżnia się jedna. O Wandzie co nie chciała Niemca. Nie wiadomo wiele o tym Niemcu. Niemiec jak sama nazwa wskazuje niemiec. Nazwa pochodzi od tego, że nie można się było z nimi porozumieć . Nie miec czyli niemy - niedogadywalny. Być może dlatego niewiele o nim wiemy. Legenda jak żadna inna przetrwała do dziś. Oto przykład.

Reklama 

Dziennik Polski. Czasopismo , co tu kryć, orlenowskie. A już się o tym zapomina. Dopiero grożąca nam interwencja z zewnątrz w polskie wybory przypomina nam o właścicielu gazety. Kto ingeruje w nasze wybory? Niemiec. Nie Francuz, nie Szwed, ba nawet nie Rumun ….Niemiec.

Ciekawe czy gdyby wpływać miał na nasze wybory Szwajcar lub Belg byłoby tyle szumu. Wybory odbywają się w Polsce. Interesujące jest jak słowa Niemca wpływają na naszych uprawnionych do głosowania. Oburzył się premier. Wezwał Niemca do debaty. Zaniepokojony jest prezydent. PIS wystosował specjalne pis ( pardon) mo do Unii Europejskiej. Z protestem. I co? Ano nic.

Uwaga teraz będę stosował cudzysłowy. Chodzi mi o to, że to co państwo przeczytacie poniżej będzie w cudzysłowie. Cudzysłów to jest taka forma mówienia ironicznie.

No więc tak: „ Nie przypominam sobie by Bundestag zajął się protestem Pis–u który dotyczy naszego procesu wyborczego.  Co ciekawe protest ten został skierowany przez Pis czyli partię będącą u nas przy władzy. Czy to oznacza, że partie opozycyjne nie obawiają się wpływów niemieckich?

Ha. Nie obawiają się, bo … te wpływy tam są. Wystarczy przypomnieć hulające do niedawno po telewizji zwanej dla niepoznaki publiczną wypowiedziane przez Donalda Tuska „fur Deutchland”. Jako, że pochodzę z Wrocławia, mogę być brany pod uwagę jako podlegający wpływom niemieckim”.

Reklama

Koniec cudzysłowu. Jakie mamy alternatywy? Powiedzmy, że Wanda by nie chciała Szweda. Przecież ze Szwedami też graniczymy. Jakby to brzmiało? Wanda co nie chciała Szweda. Mamy jeszcze innych sąsiadów. Ukraińca. Ukrainiec to prawie Polak . Putin co prawda uważa , że prawie Rosjanin i o to toczy się wojna. Od czasu Troi nie było konfliktu tak podporządkowanego jednej osobie.

Co prawda tu chodzi o cały naród, ale też i ludzi Rosja ma więcej niż Grecy. Odpada - skoro do dziś sytuacja się nie wyjaśniła. Czech. Wanda co nie chciała Czecha? Wiecie Państwo co po czesku znaczy „szczotka”?  Słowaka? Jeszcze gorzej. Gaz po ichniemu to plyn. Więc chyba zostańmy przy Niemcu . 

Swoją drogą jakże inaczej wyglądałaby nasza historia, gdyby Wanda zechciała Niemca…

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności