Rozszerzona rzeczywistość to już nie tylko świat gier komputerowych. System łączący świat rzeczywisty z tym generowanym komputerowo wszedł także do medycyny. Pomaga pacjentom zrozumieć struktury anatomiczne i mechanizmy fizjologiczne. W Krakowie ze wsparcia tej technologii mogą korzystać pacjenci poddawani poważnym zabiegom urologicznym. Najpierw trzeba ubrać specjalne gogle.
Reklama
Krakowski Szpital na Klinach do leczenia raka prostaty rutynowo wykorzystuje robota da Vinci. Natomiast gogle rozszerzonej rzeczywistości, które umożliwiają trójwymiarowe wyświetlanie narządów wewnętrznych pacjenta w formie hologramów, ułatwiają konsultacje z lekarzem po to, żeby jak najlepiej wyjaśnić przebieg planowanego zabiegu.
Użycie tej technologii sprawia, że pacjent czuje się lepiej, gdyż łatwiej mu zrozumieć struktury anatomiczne i mechanizmy fizjologii organizmu, a tym samym swoją chorobę i plan leczenia.
Szpital na Klinach jako pierwsza jednostka w Polsce oferuje rozwiązania rozszerzonej rzeczywistości (AR) w opiece medycznej, pomagając pacjentom ze zdiagnozowanym rakiem prostaty zmienić ich doświadczenia związane z chorobą nowotworową.
Reklama
Dr Paweł Wisz – urolog specjalizujący się w robotycznych operacjach raka prostaty w tej placówce medycznej – podkreśla, że w przypadku pacjentów poddawanych poważnym zabiegom urologicznym obrazowanie przedoperacyjne odgrywa kluczową rolę w czasie konsultacji, ale przede wszystkim w podejmowaniu decyzji.
„W naszej placówce chirurdzy urolodzy często wykorzystują obrazy 2D podczas konsultacji z pacjentem, jednak przypuszczamy, że wielu pacjentów ma trudności z konceptualizacją tych obrazów. Z pomocą przychodzi nam obrazowanie 3D, które możliwe jest dzięki goglom rozszerzonej rzeczywistości, co pozwala mi na dokładne wyjaśnienie pacjentowi przebiegu całej operacji. W efekcie umożliwia lepsze zrozumienie procedury medycznej.”
Reklama
Oswojenie się z diagnozą, jaką jest rak i zrozumienie jej oraz podejmowanie decyzji dotyczących leczenia nowotworu, to trudna sytuacja dla wielu osób.
Mało który mężczyzna ze zdiagnozowanym rakiem prostaty ma możliwość podejmowania decyzji medycznych ze swoim lekarzem przy użyciu tak nowoczesnej technologii. A według badań ponad 90% z nich chciałoby taką aktywną rolę odgrywać.
Jak pokazują te badania pacjenci z obrazowaniem 3D mieli lepsze zrozumienie choroby, rozmiaru raka, jego lokalizacji, planu leczenia i związany z tym komfort.
„Pacjent zostaje lepiej wyposażony w zaufanie do procesu terapeutycznego, co wzmacnia reakcję na leczenie. Wiedza poprawia komfort pacjenta” – podkreśla doktor Paweł Wisz.
