Wiedeń od lat utrzymuje się w czołówce miast uważanych za najbardziej komfortowe do życia. Zrównoważony transport, mnóstwo zieleni i terenów rekreacyjnych, budownictwo komunalne, łatwo dostępna służba zdrowia. Nawet w tak upalne dni jak teraz wiedeńczycy i turyści nie narzekają, bo miasto dba o to, żeby beton zastępowały trawniki, drzewa i krzewy. Czego Kraków może się nauczyć od stolicy Austrii? - opowiada nasz gość dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf.
Reklama
Skorzystaliśmy z okazji, żeby zapytać o to dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie Piotra Kempfa, który urlop spędza właśnie w Wiedniu i zdjęcia różnych wiedeńskich rozwiązań zamieszcza w swoich mediach społecznościowych. W rozmowie z Life in Kraków podkreśla, że to miasto, w którym żyje się bardzo przyjemnie, nawet przy takich upałach, jakie są teraz w całej Europie. A mowa o ścisłym centrum dość gęsto zabudowanego miasta.
Rozbetonowywanie miasta
Wiedeń bardzo dobrze radzi sobie ze skutkami zmian klimatycznych. Widać rozbetonowywanie miasta, montuje się dodatkowe nawilżacze powietrza, dużo jest miejsc zacienionych, w których można się schronić przed słońcem.
ZOBACZ ROZMOWĘ:
„Wiedeń stworzył specjalną mapę wysp ciepła, która pokazuje, gdzie wysokie temperatury są najbardziej uciążliwe dla dzieci i seniorów. W tych miejscach place miejskie zamieniane są w parki czy zielone skwery. Dodatkowo ustawia się zraszacze powietrza. Powstają wodne place zabaw dla dzieci. Wszystko po to, żeby pomóc mieszkańcom jakoś przetrwać w mieście okres wysokich temperatur” - podkreśla dyrektor Kempf.
Reklama
Powstawaniu miejskich wysp ciepła przeciwdziałają w Wiedniu nasadzenia ciągle nowych krzewów i drzew, które rosną na placach i chodnikach w wydzielonych „okienkach”. Kostki nawierzchni układa się z większymi odstępami. To powoduje, że woda zatrzymuje się w tych miejscach znacznie dłużej. Rośliny mają się lepiej i temperatura jest niższa.
Wiedeńskie rozwiązania już obecne w Krakowie
Dyrektorowi Kempfowi bardzo podoba się projekt „zielone ulice”, gdzie przy drogach są sadzone i dosadzane drzewa. Wiedeń bardzo mocno próbuje ograniczyć ruch samochodowy na terenie miasta, co jest możliwe dzięki temu, że ma metro i bardzo dobry transport publiczny oraz drogi rowerowe.
W stolicy Austrii trend, który widzimy w Krakowie jest już mocno ugruntowany. To niekoszone łąki kwietne pełne kolorowych kwiatów, które widać także w samym centrum miasta. Wszędzie jest też mnóstwo różnych modeli ławek. To bardzo inspirujące dla naszego gościa, który po powrocie do Krakowa planuje zwiększyć tutaj ich ilość.
Reklama
„Myślę, że wiele z tych elementów, które Wiedeń wdraża, pojawia się także w Krakowie: okienka dla drzew, zielone ulice, parki kieszonkowe. W Wiedniu są one pełnoprawnymi parkami ze swoimi patronami. Bardzo bym chciał, żebyśmy mogli się kąpać w Krakowie w każdym miejscu nad Wisłą. W Wiedniu jest 50 miejsc, w których można się kąpać, a na Dunaju liczba tych miejsc jest nieograniczona. U nas w wyniku zawirowań prawnych utraciliśmy tę możliwość. Ale na pewno warto walczyć o pełen dostęp do wody” - zaznacza nasz gość.
Dodatkowo komfort życia w mieście w czasie upałów zdaniem dyrektora Kempfa podniesie zwiększenie ilości zraszaczy i mgiełki wodnej. W Krakowie już się przyjęło, że coraz więcej trawników nie jest koszonych. Pojawiają się tam różne rośliny i owady, bardzo ważne dla ekosytemu.
Krakowianie uczą się szybko
Krakowianie już zrozumieli, że ta droga ciągłego koszenia do niczego nie prowadzi – produkujemy więcej spalin, walczymy z bioróżnorodnością. Ale są też trawniki wymagające koszenia, żeby można było położyć koc i opalać się, zrobić piknik. Wiedeńczycy każdego dnia po pracy wylegają na trawniki, gdzie siedzą przez całe popołudnie ze znajomymi. Zdaniem Piotra Kempfa krakowianie uczą się szybko i wiedeńskie standardy już częściowo u nas są.
„W Wiedniu wiele rzeczy podpatrujemy. Od wielu lat współpracujemy jeżeli chodzi o usługi komunalne, zieleń. Mam więc nadzieję, że to miasto, z którym wiele nas łączy historycznie, nadal będzie nas inspirowało. A przyjdą też czasy, że i my będziemy inspirować Wiedeń.”
