Minęły już cztery miesiące, od momentu gdy zarząd województwa małopolskiego wszczął procedurę zmierzającą do odwołania Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru im. Słowackiego. Procedura się przedłuża, a podstawy prawne odwołania dyrektora są wątpliwe. Jak w takich warunkach udaje się zarządzać jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych w Krakowie? Naszym gościem jest dyrektor Krzysztof Głuchowski.
Reklama
W maju marszałek Witold Kozłowski mówił, że jego „możliwość współpracy z panem dyrektorem absolutnie się wyczerpała”. - Prędzej czy później będziemy musieli podjąć decyzje ostateczne, bo nie mamy innego wyboru. To już musi dążyć do finiszu – dodał w wypowiedzi dla serwisu Kraków PLAY NEWS.
Sytuacja dyrektora Głuchowskiego jednak się nie zmieniła. Teatr stara się pracować normalnie, zdobywa nagrody za nagrodą i cieszy się sympatią i uznaniem publiczności.
ZOBACZ ROZMOWĘ z dyrektorem Krzysztofem Głuchowskim
Oficjalnie marszałek Kozłowski oraz zarząd województwa twierdzą, że dyrektor miał naruszyć przepisy dotyczące zamówień publicznych oraz dyscyplinę finansów publicznych – w czasie pandemii nie rozpisał przetargu na sprzątanie teatru, a z uwagi na ciągle zmieniające się obostrzenia covidowe prolongował umowę (podpisywał nową co miesiąc) z dotychczas pracującą w teatrze firmą i zarazem jedyną, która dotąd startowała w przetargach.
Drugim oficjalnie podanym przez marszałka powodem odwołania Głuchowskiego jest brak dbałości „o dobre imię teatru", czego przejawem miał być zorganizowany w Teatrze im. Słowackiego koncert Marii Peszek.
Reklama
Środowisko teatralne mówi wprost, że odwołanie Głuchowskiego to kara za niewygodne dla władzy „Dziady" Mai Kleczewskiej, które nie spodobały się prawicowym fundamentalistom, a najostrzej skrytykowała spektakl małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Pod koniec ubiegłego roku Ministerstwo Kultury zrezygnowało też zamiaru współprowadzenia Teatru im. Słowackiego. Ta decyzja spowodowała uszczuplenie budżetu teatru o jedną czwartą całego budżetu placówki.
Jak w takich warunkach udaje się zarządzać jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych w Krakowie? Jakie plany ma teatr na kolejny sezon artystyczny? Czy możemy się spodziewać kolejnych inscenizacji na miarę „Dziadów”?