W OPINII

Skąd kurator Nowak wie, że "Dziady" są "szkodliwe dla dzieci"? Jest odpowiedź

opublikowano: 9 GRUDNIA 2021, 19:50autor: TR WZ
Skąd kurator Nowak wie, że "Dziady" są "szkodliwe dla dzieci"? Jest odpowiedź

Aktorka Alina Czyżewska, działaczka Sieci Obywatelskiej Watchdog postanowiła sprawdzić, na jakiej podstawie małopolska kurator oświaty Barbara Nowak uznała, że "Dziady" w reżyserii Mai Kleczewskiej są "szkodliwe dla dzieci". Takie stanowisko wyraziła nie tylko na Twitterze, ale na oficjalnej stronie kuratorium. Działaczka obywatelska dociekała kto konkretnie i kiedy wybrał się na “Dziady” z małopolskiego kuratorium.

Reklama

.

Kurator Barbara Nowak dokonała dość szczegółowej analizy dzieła, stwierdzając, że "haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu."

Dodatkowo na stronie kuratorium można było przeczytać, że:

"Spektakl zawiera interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla dzieci i uczniów, interpretacje te nie wpisują się w cele systemu oświaty określone w art. 1 pkt 1-3 Prawa Oświatowego, spektakl jest swobodną emanacją poglądów środowiska, które pragnie kształtować spojrzenie społeczne na współczesną Polskę nie z troską, miłością należną Ojczyźnie, lecz z nienawiścią do jej rodowodu historycznego, do tożsamości narodu ugruntowanego na fundamencie tradycji cywilizacji łacińskiej oraz, że spektakl zawiera i promuje treści, które pozostają w jawnej sprzeczności z celami wychowania młodych Polaków określonych w preambule Prawa Oświatowego."

"Oczekiwalibyśmy chyba wszyscy, by organy władzy publicznej opierały swoje sądy i działania na podstawie faktów, a nie plotek i zapośredniczneń od anonimowych osób. Dlatego postanowiłam dociec, kto konkretnie i kiedy wybrał się na “Dziady” z małopolskiego kuratorium" - relacjonuje Czyżewska.

Reklama

.

I zapytała: 

1. Czy p. Barbara Nowak była w Teatrze im Słowackiego na spektaklu “Dziady” w reż. Mai Kleczewskiej? Jeśli tak, to proszę o podanie daty. 
2. Jeżeli tak, to czy była tam prywatnie, czy w związku z pełnioną funkcją?
3. Czy Kuratorium otrzymało zaproszenia/bilety na ten spektakl? Jeżeli tak, to proszę o informację: ile biletów (dla ilu osób), ile osób z nich skorzystało, nazwiska i imiona oraz funkcje osób, które skorzystały z biletów/zaproszeń i obejrzały spektakl “Dziady”.   
4. W związku ze słowami: “W związku z uzyskaniem informacji o wystawianym obecnie w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie spektaklu „Dziady””, zawartymi w opublikowanym stanowisku, proszę informację:
– w jaki sposób uzyskano te informacje? Pisemnie-w jaki dokładnie sposób?/ustnie/osobiście/ telefonicznie/e-mailowo/ inaczej?
– od kogo uzyskano te informacje – czy od pracownika kuratorium, czy od innych osób, jeśli od innych – to kim są? proszę o imię i nazwisko.
– co zawierały te informacje?
– proszę o kopie tych informacji i/lub notatki służbowe i inne dokumenty (np. protokoły ze spotkań, narad itp.) związane z dokumentacją tej sprawy i prowadzące do wystosowania tego stanowiska. 

Reklama

.

Z odpowiedzi jaką przesłało Kuratorium, wynika, że urząd nie delegował żadnego pracownika do udzialu w spektaklu.

Wiedzę na temat jego szkodliwości uzyskano natomiast "wskutek zawiadomienia telefonicznego oraz zapytania skierowanego na skrzynkę mailową Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Przekazane informacje dotyczyły nieadekwatności treści prezentowanych podczas spektaklu w odniesieniu do dzieci i młodzieży. Udostępnienie danych osób jest niemożliwe ze względu na ochronę danych osobowych" - napisano w odpowiedzi.

Małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak, fot. Marek Lasyk

"Z odpowiedzi wynika, że Kuratorium naprawdę słucha “zwykłego człowieka” i wierzy mu całym kuratorskim sercem. Jeśli chcecie darmową reklamę od Kuratorium Oświaty w Krakowie, wystarczy jeden email i jeden oburzony telefon. Nikt z kuratorium nie wybierze się i nie sprawdzi, czy to prawda, a reklama pójdzie w świat" - komentuje odpowiedź Alina Czyżewska i obiecuje, że na tym sprawa się nie skończy.

Reklama

.

"A ja zapytam Kuratorium o treść tego e-maila od zatroskanego widza i notatkę z rozmowy telefonicznej. I dopytam o dane personalne – bo jeśli to były osoby pełniące funkcje publiczne, to RODO nie ma tu nic do rzeczy. A jeśli nie były to osoby pełniące funkcje publiczne – to wychodzi na to, że Barbara Nowak pełni swoje obowiązki, że tak powiem, “na wiarę" - zapowiada działaczka Sieci Obywatelskiej Watchdog.

Galeria: "Dziady" A. Mickiewicza w Teatrze Słowackiego, fot. Bartek Barczyk (id: 1308)

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności