MARTA SZOSTKIEWICZ

M. Szostkiewicz: PiS idzie po uniwersytety (i po ich studentów)

opublikowano: 14 MAJA 2021, 14:51autor: Marta Szostkiewicz
M. Szostkiewicz: PiS idzie po uniwersytety (i po ich studentów)

Szokująca informacja od wczoraj krążyła po mediach społecznościach. Kilku wybitnych naukowców, w tym pewnie najbardziej znany szerszej publiczności, prof. Janusz Majcherek, ma zostać zwolnionych z krakowskiego Uniwersytetu Pedagogicznego. Pretekstem ponoć trudna sytuacja finansowa uczelni i osiągnięcie przez zwalnianych wieku emerytalnego.  

Reklama 

Słaby to pretekst, bo profesorowie tytularni (czyli ci, którzy dostają tytuł z rąk prezydenta RP) na emeryturę mogą odchodzić w wieku 70 lat. Janusz Majcherek niedawno obchodził 65. urodziny.  Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że dla naukowca 65 lat to nie jest wiek, w którym nakłada się ciepłe pantofle i siada przed telewizorem. 

Ciemne chmury zbierały na się nad UP od kilku miesięcy. Lokalni politycy PiS chcą wykorzystać zadłużenie i uczelni i przychylność niedawno wybranego rektora do zaprowadzenia tam nowych porządków. Tacy, niezależni od rządzących, akademicy, jak prof. Janusz Majcherek, nie są potrzebni, by mącić w głowach studentów ideami o wolności, praworządności, czy wolnym słowie.

Reklama   

REKLAMA

Prof. Majcherek od dziesięcioleci broni tych wartości, nie tylko jako naukowiec i nauczyciel akademicki, ale też jako wybitny publicysta drukowany prasie krajowej: Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, Tygodniku Powszechnym czy Polityce.

Za swoje wyraziste, ale zawsze intelektualnie uczciwe teksty, został uhonorowany w 1999 r. nagrodą Grand Press w kategorii publicysta roku. W 2003 roku otrzymał nagrodę Kisiela.  

Teraz  na jego miejsce i jego kolegów przyjdą pewnie ci, którzy spełniają  ideologiczne oczekiwania obecnej władzy. Prof. Tadeusz Gadacz, twórca Instytutu  Filozofii i Socjologii na UP,  nie ma złudzeń: 

„Na miejsce zwolnionych zostaną przyjęte inne osoby, być może z klucza narodowo-katolickiego. Ale poziomem nie dorosną zwalnianym do pięt. Uczelnia to nie korporacja, w której dowolnie można wymieniać pracowników.”   

 Reklama

Wszystkie polskie uczelnie znalazły się od czasu powołania Przemysława Czarnka na ministra Edukacji i Nauki pod ideologiczną presją prawicowej ideologii. Jednak na razie nigdzie nie doszło do personalnych czystek.

Obawiam się, że krakowski Uniwersytet Pedagogiczny może stać się swoistym poligonem doświadczalnym, jak niezależnie myślących naukowców zastąpić takimi, którzy będą spełniać wymagania i oczekiwania rządzących polityków.

Czas pandemii świetnie się do takiej operacji nadaje. W salach wykładowych nie ma studentów, a protestów w Internecie władza się raczej nie obawia.  

Czarny dzień nie tylko dla krakowskiej Akademii. 

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności