11 lat temu atmosfera była zupełnie inna. Celebrowanie przez kolejne lata rocznicy pogrzebu - obce w polskiej tradycji - budzi jednak coraz więcej kontrowersji i jest wykorzystywane do antyrządowych protestów. Pod Wawelem zebrało się kilkanaście osób z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Z głośników emitowali piosenkę „J** PiS". Policjanci legitymowali uczestników, jako powód podając „używanie publicznie słów wulgarnych".
Reklama
Decyzje pochowaniu pary prezydenckiej w przedsionku krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie pochowany jest marszałek Józef Piłsudski, podjął ówczesny metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. I to on prowadził kondukt żałobny z Bazyliki Mariackiej Drogą Królewską na Wawel.
To była zaskakująca decyzja. Błyskawicznie zdjęto rusztowania wokół Sukiennic. W tempie błyskawicznym trzeba było też zaprojektować i wykonać sarkofag prezydencki na dwie trumny i przygotować miejsce w Krypcie Srebrnych Dzwonów. A na wszystko było 5 dni.
18 kwietnia 2010 roku do Krakowa zjechały dziesiątki tysięcy ludzi i setki VIP-ów z Polski i zagranicy. Prezydenci, premierzy, ministrowie. Lotniska w Balicach i Katowicach przeżywały gorące momenty.
Reklama
Trumny jechały na lawetach armatnich, które ciągnęły samochody wojskowe. Za trumną żałobnicy, rodzina, politycy. Na podejściu do Bramy Herbowej trumny przejęli żołnierze, którzy na swoich ramionach wnieśli je na Wzgórze Wawelskie.
Tam w Katedrze Wawelskiej odbyły się krótkie modlitwy, a potem wniesiono trumny do Krypty i złożono w sarkofagu. Pogrzeb obsługiwało kilkuset dziennikarzy, fotoreporterów i wiele, wiele stacji telewizyjnych i radiowych. Zdjęcia, które wtedy zrobiłem, na zawsze zostały w mojej pamięci.
Reklama
A teraz 18. dnia każdego miesiąca brat prezydenta Jarosław i politycy PiS obchodzą rocznicę pogrzebu. To obce polskiej tradycji i być może dlatego z roku na rok budzi coraz większe kontrowersje. Nie inaczej w tym roku. Tym razem działaczki Strajku Kobiet zorganizowały spontaniczny protest m.in. przeciwko faktycznej likwidacji urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich.
Na trawie przed Wawelem ułożyły transparent, a z głośników emitowały piosenkę "J**** PiS" Funkcjonariusze policji przystąpili do legitymowania, jako powód podając "używanie publicznie wulgarnych słów".