OBIEKTYW LASYKA

Odpust w Tokarni: policja i sanepid na miejscu

opublikowano: 28 MARCA 2021, 19:27autor: Marek Lasyk
Odpust w Tokarni: policja i sanepid na miejscu

Tokarnia, mała gmina w Beskidzie Makowskim to druga po Lipnicy Murowanej miejscowość w Małopolsce, słynąca z palm wielkanocnych. W zeszłym roku ze względu na lockdown palm nie było. W tym roku, w pandemicznym reżimie, palmy się pojawiły.

Reklama

Ale wcześniej się pojawiła policja z sanepidem. Kontrola nie potrwała długo, stwierdzono, że wszelkie obostrzenia zostały zastosowane. Pozostało tylko poczekać na zachowanie się ludzi. Generalnie było dobrze. W kościele, co prawda nikt wiernych nie liczył, ale wszyscy próbowali trzymać 1,5 metra dystansu i, uwaga, wszyscy w maseczkach prawidłowo założonych.

Galeria: W kościele obostrzenia zachowane, na zewnątrz tak sobie... (id: 973)

Gorzej było na zewnątrz, gdzie widziało się ludzi bez maseczek. W Tokarni oprócz procesji wiernych z palmami, dookoła kościoła jedzie też drewniana figura Jezusa na osiołku. To bardzo stara tradycja w tych stronach. Dzisiejsza figura ma ponad 50 lat, a zrobił ja miejscowy artysta ludowy.

Reklama

Do Tokarni na ten czas zjeżdżają się setki mieszkańców okolicznych miejscowości i turystów, również rzesza krakowian. Z  procesji w tym roku zrezygnowano. Figura Jezusa na osiołku towarzyszyła wiernym przy ołtarzu.

Natomiast nie zrezygnowano (nie wiedzieć czemu) z odpustu, co powodowało niepotrzebne zbiorowiska ludzi po mszy. Uroczystościom przewodniczył nowy biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej Robert Chrząszcz.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności