Zarząd Dróg Miasta Krakowa we wszystkich umowach na remont, przebudowę czy budowę drogi, torowiska, chodnika lub mostu wprowadza zapis, zobowiązujący wykonawców do prowadzenia prac w trybie dwuzmianowym zawsze, gdy jest to możliwe. Taka organizacja sprawdza się na remontowanym moście Grunwaldzkim - zapewniają urzędnicy.
Reklama
Ekipy remontowe pracują na moście Grunwaldzkim od godziny 7 do 18. “Po to, żeby okoliczni mieszkańcy, późnym popołudniem, gdy są w domach nie byli narażeni na hałas, generowany przez remont” - wyjaśniają urzędnicy z ZDMK:
“Jedenaście godzin pracy na dobę przy remoncie mostu oznacza, że momentami są tam dwie brygady pracowników równocześnie. Są też takie momenty, kiedy osób pracujących na moście jest mniej. Wynika to z etapu procesu technologicznego remontu, który nie pozwala na pracę w pełnym wymiarze. To na przykład twardnienie betonu czy asfaltu. Wówczas, jeśli to możliwe, pracownicy wykonują inne zadania albo pracują z większą intensywnością. Zależy to od warunków technicznych. Dzięki takiej organizacji pracy, harmonogram prac na moście Grunwaldzkim jest realizowany zgodnie z wcześniej założonym planem”.
ZDMK wylicza, że żelbetowy pomost mostu jest już całkowicie oczyszczony, trwa montaż stalowych kotw zbrojenia przyszłej warstwy betonu, będącego podbudową jezdni, torowiska oraz chodników. Trwają prace przy wymianie elementów dylatacji, czyli miejsca połączenia mostu z przyczółkiem - brzegiem.
Urzędnicy wyjaśniają również, dlaczego praca dwuzmianowa, choć jest warunkiem zawarcia każdej umowy na miejskie inwestycje, nie zawsze jest możliwa. Na taką możliwość wpływa kilka istotnych czynników.
“Często określają to dokumenty związane z daną inwestycją. Bywa, że pracę dwuzmianową wyklucza decyzja środowiskowa, na podstawie której prowadzona jest inwestycja. Chodzi o oddziaływanie robót na otoczenie, w tym emisję hałasu. Innym czynnikiem są procesy technologiczne, które wykluczają dwuzmianowość. Istotnym czynnikiem są warunki atmosferyczne, w jakich prowadzone są prace. W okresie jesienno-zimowym część prac wykluczają niskie temperatury. Pogoda wpływa także na intensywność pracy ludzi na placu budowy. Należy także zwrócić uwagę na aspekt finansowy. Wymaganie pracy dwuzmianowej podczas całego czasu trwania inwestycji to zdecydowanie wyższe koszty. Bywa i tak, że firmy budowlane nie są w stanie zabezpieczyć odpowiedniej liczby osób do pracy dwuzmianowej z powodu braków pracowników na rynku. Dlatego, uwzględniając te wszystkie zmienne warunkujące pracę dwuzmianową nie zawsze jest możliwe wpisanie takie wymagania do przetargu na wykonanie prac. Za to standardem w każdej umowie z firmami wykonawczymi ZDMK jest klauzula żądania pracy dwuzmianowej. Ma to za zadanie zdyscyplinowanie wykonawcy do wywiązania się z założonego harmonogramu inwestycji”.
Jak informowaliśmy w Life in Kraków, miasto ma też kolejny nowy pomysł, dotyczący remontów. Wprowadzi nowy i - jak zapowiada - bardziej czytelny, przejrzysty i estetyczny system oznakowania remontów i inwestycji, prowadzonych na drogach. Dzięki temu mieszkańcy i przedsiębiorcy łatwiej dowiedzą się, co dokładnie dzieje się na ich ulicy, kiedy skończą się utrudnienia w ruchu oraz kto i dlaczego prowadzi prace.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa przygotował jednolity wzór tablicy informacyjnej, który będzie używany przy wszystkich nowo rozpoczętych pracach drogowych. Urzędnicy zapowiadają, że tablice będą przejrzyste i estetyczne, zgodne z uchwałą krajobrazową. Pojawią się przy każdym większym remoncie, inwestycji czy nawet montażu rusztowania na chodniku.