Prokuratura Rejonowa Kraków - Prądnik Biały sprawdza, czy w szpitalu im. G. Narutowicza mogło dojść do przestępstwa przeciwko ustawie o rachunkowości. “Po uzyskaniu dokumentacji i przyjęciu ustnego zawiadomienia o przestępstwie zostanie podjęta decyzja co do dalszego toku postępowania” - przekazuje Life in Kraków prokurator Oliwia Bożek - Michalec.
Prowadzone w prokuraturze czynności sprawdzające to, jak potwierdza rzeczniczka prasowa, efekt pisemnego zawiadomienia, złożonego przez prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego, po kontroli, przeprowadzonej przez Centrum Audytu i Kontroli Analitycznej Urzędu Miasta Krakowa.
Jak informuje magistrat, kontrola ujawniła nieprawidłowości w prowadzeniu ksiąg rachunkowych, które prezentowały nierealny obraz sytuacji finansowej szpitala i doprowadziły do zniekształcenia wyniku finansowego, ujętego w sprawozdaniach za rok 2022 i 2023. “Kontrola wyraźnie pokazała nieprawidłowości. Przez trzy lata narastała w szpitalu strata” – komentuje zastępca prezydenta, Stanisław Kracik. Kontrola wykazała, że wobec ponad 70 faktur, na łączną wartość około 50 milionów złotych, nie dokonano odpisów w księgowości.
Zastępca prezydenta Krakowa zaznacza, że miasto oczekuje na skuteczny program naprawczy, który umożliwi dalsze funkcjonowanie szpitala. “Szpitala nie możemy zamknąć, bo jest potrzebny mieszkańcom. Wszelkie działania, podejmowane przez obecne władze szpitala muszą służyć odzyskaniu wiarygodności wobec wierzycieli i wypracowaniu nadwyżki” – wyjaśnia Stanisław Kracik. Kierownictwo placówki wnioskuje do prezydenta miasta o udzielenie pożyczki w wysokości 25 mln zł, jednak - jak informuje miasto - trudno teraz przewidzieć, jaka będzie decyzja. Udzielenie pożyczki wymaga zmian w uchwale budżetowej.
Reklama