Urzędnicy Zarządu Zieleni Miejskiej tłumaczą, że trzeba wyciąć jesiony w Lesie Łęgowskim, porażone przez grzyb. Przeznaczone do wycięcia drzewa rosną w pobliżu ścieżek i dróg leśnych, uczęszczanych przez mieszkańców. Mają widoczne uszkodzenia, zamierają i mogą stanowić zagrożenie.
Cięcia sanitarne w Lesie Łęgowskim właśnie się rozpoczęły. Mają na celu usunięcie zamierających jesionów porażonych przez grzyb Hymenoscyphus fraxine. Zarząd Zieleni Miejskiej tłumaczy, że zamieranie jesionów to problem obserwowany nie tylko w Krakowie, ale także w ponad 20 krajach Europy. Grzyb, prawdopodobnie pochodzący z Azji Wschodniej, znacząco pogorszył stan zdrowotny jesionu wyniosłego. Dlatego już od 2016 roku nowe jesiony wyniosłe nie są już sadzone w Krakowie.
W Lesie Łęgowskim ma zostać wyciętych od 80 do 100 zamierających jesionów wyniosłych z widocznymi wyraźnymi uszkodzeniami. Chore drzewa rosną w pobliżu ścieżek i dróg leśnych, uczęszczanych przez mieszkańców i mogących stanowić zagrożenie.
“W tym lesie znajduje się już duża ilość martwego drewna, które pozostało po zamieraniu i dotychczasowych cięciach jesionowego drzewostanu, dlatego część pozyskanego drewna zostanie sprzedana, a reszta wykorzystana do naprawy infrastruktury, takiej jak mostki czy kosze na śmieci w lasach i parkach Krakowa” - wyjaśniają urzędnicy z ZZM.
Prace w Lesie Łęgowskim zakończą się pod koniec roku.
Reklama