Po ponad trzech latach 36 zabytkowych gazowych lamp znów oświetla Sukiennice. Lampy wróciły do podcieni po remoncie konserwatorskim.
Reklama:
Lampy w podcieniach Sukiennic świecą przez całą dobę, bo tak są zbudowane i zasilane. Rozpoczęły się jednak również prace projektowe i testy, dotyczące wprowadzenia do nich mechanizmów, umożliwiających automatyczne i bezobsługowe wyłączanie i włączanie lamp o odpowiednich porach. Jak informuje miasto, pojawiły się nowe możliwości techniczne, które dają szansę zastosowania takiego rozwiązania: “Możliwość wprowadzenia tych rozwiązań będzie uzależniona od pomyślności testów technicznych oraz uzgodnień konserwatorskich”.
Remont zabytkowych gazowych z Sukiennic rozpoczął się pod koniec sierpnia. Polegał na czyszczeniu, malowaniu i wymianie zużytych elementów oraz wymianie instalacji gazowej. Prace były objęte dotacją Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa i odbyły się pod nadzorem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Za remont odpowiadał Zarząd Budynków Komunalnych.
Lampy gazowe w Sukiennicach zostały zamontowane podczas wielkiej przebudowy budynku w latach 1875–1879, według indywidualnego projektu autorstwa Tomasza Prylińskiego. Zgodnie z założeniami autora, miały one charakteryzować miasto i historyczny gmach Sukiennic. Są przykładem zapomnianej już dziś techniki komunalnej, ulicznego oświetlenia gazowego, popularnego w XIX w., które z czasem zaczęto je zastępować oświetleniem zasilanym energią elektryczną. Obecnie lampy gazowe w Sukiennicach stanowią już jeden z ostatnich w Małopolsce reliktów tego typu oświetlenia.
Reklama