Krakowski taksówkarz, jego pasażerowie, Sara - wolontariuszka Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, jej chłopak Arek i inspektorki KTOZ razem uratowali małego kotka, który niefortunnie utknął w podwoziu taksówki. Po niełatwej akcji kotek trafił pod opiekę inspektorów i dostał imię Taxi. Dziękujemy wszystkim uczestnikom akcji, że nie pozostali obojętni - podkreśla KTOZ, który opisał tę historię w mediach społecznościowych.
Reklama:
Jak relacjonują pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, wszystko zaczęło się od telefonu do siedziby Towarzystwa.
Dzwoniła Sara, wolontariuszka KTOZ, prosząc o pilny przyjazd inspektorów KTOZ na ul. Konopnickiej. Wolontariuszka i jej chłopak, Arek, jadąc samochodem, zauważyli maleńkiego kotka, biegającego między samochodami po ruchliwej ulicy. Koniec końców maluch wbiegł pod taksówkę i przez podwozie dostał się do środka. Tam ugrzązł, o czym świadczyło przeraźliwie miauczenie dochodzące z wewnątrz pojazdu - opisuje wydarzenia KTOZ.
Gdy inspektorki Towarzystwa, Asia i Magda przyjechały szybko na miejsce, Sara, Arek, taksówkarz i pasażerowie próbowali już gdzie już wyciągnąć kota z samochodu. Tu bardzo dziękujemy Panu kierowcy, pasażerom taksówki oraz Sarze i Arkowi, za to, że nie pozostali obojętni na los kotka, pomogli przepchać auto w bezpieczne miejsce (ta okolica jest przecież okropnie ruchliwa) i dzielnie pomagali w próbach uwolnienia zwierzaka - piszą pracownicy KTOZ. Jak się okazało, kot utknął za przednim kołem taxi Kraków.
Reklama
Po kilku próbach udało się go wydostać. Niestety za nic nie chciał zostać złapanym i dopiero po krótkiej chwili, bezpiecznie wylądował w ramionach naszej inspektorki. Kotek ma 6 tygodni, jest chłopcem i otrzymał imię Taxi.
Kota Taxi można adoptować. Osoby zainteresowane adopcją mogą kontaktować się z biurem KTOZ pod numerami telefonów: 12 429 43 61 i 12 421 26 85 lub w wiadomości prywatnej.