Najcięższe przypadki trafią do Prokocimia, jednak nie wszyscy małopolscy pacjenci zarażeni COVID-19 będą leczeni w Szpitalu Uniwersyteckim. Na razie placówka pracuje normalnie, nie ma też mowy o ewakuacji chorych.
Reklama
Nieprecyzyjna wypowiedź wojewody
Wojewoda Piotr Ćwik ogłosił, że nowo wybudowany szpital Uniwersytecki stanie się szpitalem jednoprofilowym – zakaźnym. Najpierw funkcję centrum do walki z koronawirusem przejmie oddział zakaźny szpitala, później cała placówka zostanie zamieniona w jeden wielki szpital zakaźny.
Według wojewody już w piątek miała się zacząć operacja przenoszenia pacjentów z Prokocimia do innych małopolskich szpitali, docelowo w Szpitalu Uniwersyteckim ma czekać na pacjentów zarażonych koronawirusem 1100 łóżek, dodatkowo co najmniej dwieście miejsc stworzonych będzie w budynkach przy ul. Śniadeckich. Skumulowanie chorych w jednym miejscu ma pozwolić na ograniczenie rozprzestrzenianie się wirusa.
Przenosin pacjentów nie będzie.
Na informacje przekazane przez wojewodę zareagował szpital publikując komunikat, w którym dementuje doniesienia "o przenoszeniu wszystkich pacjentów przebywających w chwili obecnej pod opieką Szpitala Uniwersyteckiego." Na piątkowej konferencji prasowej dyrektor szpitala Marcin Jędrychowski zapewnił, że Szpital Uniwersytecki pracuje normalnie i nie będzie ewakuacji pacjentów na potrzeby stworzenia szpitala jednoprofilowego czyli zakaźnego. Miejsc na oddziale zakażnym jest na razie dostatecznie dużo, od poniedziałku zostanie on powiększony do 40 łóżek. A ewentualne przeszktałcenie całego szpitala w placówkę zakaźną mogłoby nastąpić w przyszłości jesli będą takie potrzeby.
Po oświadczeniu szpitala wojewoda Ćwik próbował wycofać się ze swojej czwartkowej wypowiedzi i tłumaczył, że miał na myśli ewentualny scenariusz na przyszłość.
Od czwartku w Krakowie działa laboratorium, w którym badane są próbki. Uruchomione one zostało w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie.
Jak zapewnia Piotr Ćwik w regionie jest już uruchomionych 100 miejsc kwarantanny, w których znajduje się 1741 łóżek. - Jeśli będzie potrzeba, to wykorzystane będą też szkoły - dodał wojewoda. Pytany o braki sprzętu medycznego, a które skarżą się szpitale, wojewoda zapewnił, że jeszcze dziś przyjedzie transport z Agencji Rezerw Materiałowych, który dostarczy szpitalom sprzęt jednorazowy.
W Małopolsce kwarantanną objętych jest 146 osób, 589 – nadzorem epidemiologicznym, 15 osób przebywa w szpitalach.
Reklama